Opinia na temat książki Święte grzechy

@anetakul92 @anetakul92 · 2020-02-03 09:11:02
Przeczytane
Uff, ciężki był to orzech do zgryzienia. A zapowiadało się tak ciekawie…

„Grzechy są jej odpuszczone”- te słowa widnieją na kartkach, pozostawionych przy ciałach młodych kobiet. Mieszkańcy są sparaliżowani strachem, a media już zdążyły nazwać seryjnego mordercę- księdzem.
Śledztwo prowadzi Ben Paris i Ed Jackson. Policja nie odnajduje żadnych poszlak łączących ze sprawcą, morderca zaciera skrupulatnie za sobą ślady, zabijając coraz więcej.
Do sprawy zostaje przydzielona psychiatra Tess Court.
Kobieta nie zdaje sobie sprawę z tego, że wkrótce samej będzie grozić niebezpieczeństwo.

I znowu klaps! Przejechałam się na zimnym i kruchym lodzie, (używając metafory), sięgając po kolejną książkę Nory Roberts.
Skusiła mnie fabuła, wydawała się interesująca i liczyłam na pełną napięcia historię ze satysfakcjonującym zakończeniem…
Niestety, GRZECHY ŚWIĘTE to kolejna lektura pisarki, która irytująco obszernie raczy nas opisami romansu bohaterów, oraz zbędnymi bzdetami z życia wypacykowanej i zbyt idealnej Tess Court.

Musicie przyznać, że jaki facet, (który nie jest gejem), zwraca uwagę na pasek od spodni u innego mężczyzny?
Po co aż nazbyt wnikliwe opisy ubioru Tess?

Po kilku rozdziałach ma się serdecznie dość zbyt idealnej pani doktor, wielkiego macho Bena i fabuły, która z początku interesująca, została zepchnięta na dalszy plan.
I jeszcze te zakończenie… Serio? Czy ktoś w ogóle się zdziwił takim obrotem spraw?
Ocena:
× 18 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Święte grzechy
8 wydań
Święte grzechy
Nora Roberts
7.1/10

„Grzechy są jej odpuszczone”. Te słowa widnieją na kartkach pozostawionych przy ciałach młodych kobiet – ofiar seryjnego mordercy. Policjantowi z wydziału zabójstw pomaga w śledztwie Tess Court, która...

Komentarze

Pozostałe opinie

według mnie średniak. Fabuła zdaje się być zbyt... oczywista. Niektórzy bohaterowie działali mi na nerwy. Ujdzie, choć są lepsze kryminały.

@Michalangelo@Michalangelo

Nora trzyma poziom, co widać i w tej książce. Jedyne co mnie irytuje to zbyt szybko rozwijający się wątek romansowy, który zauważyłam w części książek pani Roberts, aczkolwiek nie we wszystkich.

@Tanashi@Tanashi

świetnie napisana, trzyma w napięciu do samego końca.

@katarinalukasiak@katarinalukasiak
© 2007 - 2024 nakanapie.pl