Święty romans porusza nas do głębi, ponieważ znacznie bardziej niż ludzie żyjący w innych epokach utraciliśmy więź z własnym sercem. Pozostawiliśmy tę najistotniejszą cząstkę nas samych gdzieś w tyle, za dążeniem do kariery, do wydajności, sukcesu a nawet za służbą Boga.