Cytaty z książki "Szaleństwa panny Ewy"

Dodaj nowy cytat
Wyszła z siebie. Jest to czynność bardzo złożona i polega na chwilowym odłączeniu rozsrożonego ducha od bezsilnego ciała. Ciało trzęsie się oniemiałe, a duch bardzo krzyczy i nie przebiera w słowach. Chwyta każde, które mu się nawinie pod rękę i zmienia je w trzaskającą petardę.
Starzy filozofowie mają zawsze poorane czoła. Młode panny jednakże ulegają tej katastrofie jedynie w najwyższej rozterce ducha, gdy na nie pada jastrząb troski, czad melancholii, sadza smutku, puchacz rozpaczy i gdy owego niewyrośniętego ducha gryzie szczur rozterki.
Zdarza się, że przyroda jak gdyby sama zatrwożona brzydotą swojego towaru daje mu czasem w formie odszkodowania jakiś drobiazg szczególnie piękny i w ten sposób zdobyła na ten przykład ropucha oczy podobne do klejnotów.
Największy filozof często nie znajdzie prawdy, którą odkryją sprytne i niczym nie zamglone oczy dziecka.
Nienawiść jest śmiertelną chorobą. Wypija krew z człowieka i oślepia go, bo człowiek, który żyje tylko myślą o zemście, ma na oczach mętną mgłę. Przestaje odróżniać ludzi sprawiedliwych od ludzi złych... I z kolei on wyrządza ciężkie krzywdy.
Człowiekowi zdaje się zawsze, że jego osobiste cierpienie jest największe na świecie. A jego cierpienie jest tylko kropelką w oceanie…