Chociaż początek jest dość nużący to warto przez niego przejść, bo później książka jest naprawdę bardzo wciągająca. Uświadomiła mi jakie mamy szczęście, że żyjemy w takich a nie innych czasach, uświadomiła jak wielu rzeczy nie dostrzegamy i że zawsze trzeba kierować się swoimi poglądami i przekonaniami.
Życie Magdaleny Grodzkiej-Gużkowskiej miało się potoczyć zupełnie inaczej: matura w elitarnej warszawskiej szkole, a potem studia na wymarzonej medycynie, jako że zawsze chciała pomagać ludziom. Wybuc...