Kiedy w 2007 roku przemierzałem Sahel, nie przypuszczałem, że historię tej podróży pozna ktoś jeszcze poza moją rodziną i garstką przyjaciół. Nie była to moja ani pierwsza, ani ostatnia wyprawa do Czarnej Afryki. Jestem przekonany, że wiele innych zasługiwałoby na osobną relację. "Szkatułka.", choć opowiada o podróży, nie jest wyłącznie książką podróżniczą, jest wędrówką w głąb kultury i historii Sahelu. Dlaczego tę książkę napisałem? Przede wszystkim dlatego, że Afryka i jej dziedzictwo nie są w Polsce znane. Nie pamiętamy, że na południe od Sahary rozwijały się wielkie i silne twory państwowe, rozkwitały cywilizacje. Nie wiemy, jak ważny dla historii świata był rozwój myśli naukowej w uniwersyteckim mieście Timbuktu, jak znaczący dla losów kontynentu był handel transsaharyjski, architektura glinianych domów, rozwój muzyki tradycyjnej. Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na Sahel i dokonania tej krainy. Pragnę przypomnieć historię europejskich wypraw. Dziś lepiej rozumiem pierwszych eksploratorów. Afryka musiała ich kusić i fascynować, tak jak zafascynowała mnie dwieście lat później.