Opinia na temat książki Szklany Mag

Minęło kilka miesięcy od momentu, kiedy Ceony pomogła odzyskać magowi papieru jego serce. Dziewczyna zrozumiała wtedy, że Emery nie jest jej obojętny. Tylko, że mag nie dostrzega uczuć Ceony i kontynuuje naukę na Składacza bez zmian. Groźna Wycinaczka została zneutralizowana, jednak niebezpieczeństwo nie minęło.
Ceony po raz kolejny staje przed trudnym zadaniem - musi ochronić swoją rodzinę i zrozumieć drzemiącą w niej moc, która nieustannie się zmienia.
▪️
Drugi tom przygód Ceony i Thane'a nie przyniósł rozczarowań. 🎉
Wręcz przeciwnie, historia spodobała mi się jeszcze bardziej!

Kolejna część przybliża nam sylwetki bohaterów. Dowiadujemy się więcej o Ceony, poznajemy jej rodzinę i przyjaciół. W końcu poznajemy też bliżej maga papieru jako człowieka, a nie wspomnienie zaklęte w sercu. Thane zyskał moją sympatię i trafił na listę ulubionych magów książkowych. Tak jak w pierwszej części był mi raczej obojętny, tak w tej, wyczekiwałam scen z nim. 🙊
▪️
Pojawiają się nowi bohaterowie, rzucają więcej światła na magię, która napędza ich świat. W tym tomie przyglądamy się bliżej szkle i zaklęciom, które rzucają magowie za pomocą luster. I sama nie wiem, co podoba mi się bardziej - magia szkła czy papieru.🙀
Obie te dziedziny są niesamowicie interesujące.🤩
Po raz kolejny szczegółowe opisy tych zjawisk pozwoliły mi odtworzyć w wyobraźni przebieg zdarzeń.

Zakończenie drugiego tomu pozostawiło kilka pytań bez odpowiedzi. Szkoda, że książki z tej serii nie liczą sobie więcej stron. 😅
W tej części trochę zabrakło mi papierowego psa Ceony, Fenkuła. Ten nietypowy psiak podbił moje serce, i liczę, że w ostatnim tomie nie zostanie tak rażąco pominięty. 🐕😔