– Myślę, że zostałaś sama, Mare – cedzi cicho [Maven]. Pomimo tego wszystkiego, co mi zrobił, gdy słyszę, jak wymawia moje imię, przechodzi mnie dreszcz i wracają wspomnienia. Kiedyś zwracał się do m...
Drugi tom trzymał poziom pierwszego, to trzeba przyznać. Masakra... Kolejne banalne i wyświechtane wątki, kolejne debilne zachowania i przemyślenia bohaterów, Mare jeszcze gorsza niż przedtem, a już ...
Bardzo się zawiodłam, pierwszy tom bardzo mi się podobał i liczyłam, że autorka utrzyma poziom. Mimo że teoretycznie mamy tu trochę więcej akcji to często zdarzało mi się przelatywać wzrokiem po stron...
Uch, czasem naprawdę się dziwię, jak niektóre książki stają się hitami. „Szklany miecz” do nich należy. Największą wadą tej książki (taką kolosalną, ogromną, gigantyczną, przesłaniającą wszystko inne)...