Wystarczy kropla krwi, by wzniecić bunt. "– Myślę, że zostałaś sama, Mare – cedzi cicho [Maven]. Pomimo tego wszystkiego, co mi zrobił, gdy słyszę, jak wymawia moje imię, przechodzi mnie dreszcz i wra...
Niestety trochę się z nią męczyłam. Zdecydowanie dłużej niż z 1 tomem co wpłynęło na moje odczucia co do niej. Natomiast ostatnie 100 stron trochę uratowało sytuacje i nie byłam w stanie się oderwać....
Drugi tom trzymał poziom pierwszego, to trzeba przyznać. Masakra... Kolejne banalne i wyświechtane wątki, kolejne debilne zachowania i przemyślenia bohaterów, Mare jeszcze gorsza niż przedtem, a już ...
Bardzo się zawiodłam, pierwszy tom bardzo mi się podobał i liczyłam, że autorka utrzyma poziom. Mimo że teoretycznie mamy tu trochę więcej akcji to często zdarzało mi się przelatywać wzrokiem po stron...