Szukając siebie. Zbyt wiele

Bartłomiej Bartoszyński
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Szukając siebie. Zbyt wiele
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

Książka zawiera dwa tomy - "Szukając siebie" oraz "Zbyt wiele" TOM I - "Szukając siebie" JEDEN MOMENT WYSTARCZYŁ, ABY CAŁY ŚWIAT ALEKSA ROZPADŁ SIĘ NA MILION KAWAŁKÓW… To miała być jedna z najpiękniejszych nocy. Jednak szybko zamieniła się w koszmar. Teraz Aleks ma jedno marzenie. Cofnąć czas i zapobiec katastrofie, która całkowicie zmieniła jego życie. "Szukając siebie" to pełna emocji opowieść o bólu, cierpieniu i stracie, ale też o trudnych wyborach i poszukiwaniu własnej drogi. Czy demony przeszłości pozwolą o sobie zapomnieć? TOM II - "Zbyt wiele" CZŁOWIEK TYLE RAZY UMIERA, ILE RAZY TRACI SWOICH BLISKICH… Wydaje się, że pięć lat to wystarczająco dużo czasu, by zapomnieć. Niestety, kiedy przeszłość do nas powraca, niczego nie możemy być pewni. Uciekamy, starając się zapomnieć, a ona i tak zawsze nas dopadnie. Przypadkowe spotkanie z pewną kobietą zapoczątkowało serię zdarzeń, które doprowadziły Aleksa do podjęcia radykalnych decyzji… Skrywana historia Naomi w końcu ma okazję ujrzeć światło dzienne. Sekrety, bolesna prawda i chłopak, który chciał po prostu odnaleźć siebie
Data wydania: 2021-06-16
ISBN: 978-83-66754-35-5, 9788366754355
Wydawnictwo: WasPos - wydawnictwo
Cykl: Zbyt wiele, tom 1
Stron: 400
dodana przez: Vernau

Autor

Bartłomiej Bartoszyński Bartłomiej Bartoszyński
Urodzony w 1993 roku w Polsce
Bartłomiej Bartoszyński – miłośnik tatuaży, Marvela, gotowania i Netflixa. Ma słabość do pierogów ruskich i skrzydełek z KFC. Kiedy tylko może, czyta książki. O własnej zaczął myśleć w 2017 roku, kiedy założył bloga poświęconego książkom. Ciągle cze...

Pozostałe książki:

Szukając siebie. Zbyt wiele Szukając siebie Kilka chwil miłości Wakacyjna miłość. Antologia
Wszystkie książki Bartłomiej Bartoszyński

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zbyt wiele

2.07.2021

Pamietam jakie wrażenie zrobił na mnie debiut Bartłomieja Bartoszyńskiego "Szukając siebie". Byłam bardzo ciekawa dalszych losów Aleksa, gdyż historia miała finał w takim punkcie, który mocno podsycił mój apetyt na więcej. Książka zawiera debiutancką powieść i jej kontynuację "Zbyt wiele". "Człowiek nie ma pojęcia, na ile kawałków może mu się roz... Recenzja książki Szukając siebie. Zbyt wiele

@iza.81@iza.81 × 3

Można otrzymać w swoim życiu zbyt wiele zła?

30.06.2021

Książka “Zbyt wiele” to połączenie dwóch tomów “Szukając siebie” i “Zbyt wiele” autorstwa Bartosza Bartoszyńskiego. Oba tomy poruszyły moje serce, nie potrafiłam przestać płakać, dosłownie z każdą przerzuconą stroną ocierałam łzę z oka. O tej książce trzeba mówić, ponieważ powinna być znana każdemu, historia w niej zawarta jest cudowna, bolesna, a... Recenzja książki Szukając siebie. Zbyt wiele

⭐RECENZJA⭐

3.07.2021

Cześć, cześć 🖐🏻 Czytaliście książkę pisarza @Link "Szukając siebie"? 😃 Miałam przyjemność ją czytać dość dawno temu i z niecierpliwością czekałam na drugi tom o ów bohaterach. Tam gdzieś niżej, niżej ⬇️ jest recenzja "Szukając siebie" . A tymczasem zapraszam Was moi Mili na recenzję drugiego tomu "Zbyt wiele", która miała swoją premierę 16-stego... Recenzja książki Szukając siebie. Zbyt wiele

@szpaczek444@szpaczek444 × 1

Pasjonująca

10.08.2021

Czasem czytając jakąś książkę, mam wrażenie, że kradnie mi jakąś cząstkę serca i na trwałe zapisuje się w mojej głowie. Tak właśnie stało się po tej lekturze. Kartka po kartce ta historia mnie pochłaniała, ujęła w sidła i nie opuściła nawet po jej skończeniu. „Zbyt wiele” to powieść ponadczasowa, fantastycznie napisana, bardzo mocno zapada w pamię... Recenzja książki Szukając siebie. Zbyt wiele

@Izzi.79@Izzi.79 × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@visa77
@visa77
2021-07-10
8 /10
Przeczytane WasPos Recenzenckie Posiadam

Czytając "Szukając siebie" zastanawiałam się ile człowiek jest w stanie unieść bólu i cierpienia na swoich barkach? Aleks pokazał że bardzo dużo ....ale los uważał że to za mało.
"Zbyt wiele" to dalsze losy Aleksa, który właściwie w cierpieniu dotknął już dna. Dzięki pomocy walczy o to, aby się od niego odbić i stanąć twarzą w twarz z przeszłością. Walczy o samego siebie.
Kolejny raz dostałam niesamowitą historię która niesie w sobie nadzieję, kolejny raz dostałam sporą dawkę różnorodnych emocji, kolejny raz nie mogłam się oderwać.
Bartłomiej Bartoszyński pisze w tak realistyczny sposób, iż miałam wrażenie że to wydarzyło się naprawdę, czułam wszystkie emocje bohaterów.
Dzięki zwrotom akcji przez powieść się płynie, a czas nie ma znaczenia.
Nie myślcie że w niej jest tylko ból i cierpienie, absolutnie nie, są też radości, małe i duże.

Ta powieść nie pozwoli szybko o sobie zapomnieć. to jest emocjonalny rollercoaster. Bardzo polecam!!!
Tym bardziej że dzięki wydawnictwu WasPos macie dostęp do obu tomów.

× 3 | link |
@Iwona_Nocon
2024-10-07
8 /10
Przeczytane

W ,,Szukając siebie’’ poznajemy Aleksa, beztroskiego nastolatka, którego aktualnym priorytetem jest wyznanie miłości swojej przyjaciółce. Niestety pożar, który wybuchł w jego domu spowodował, że jego życie zamieniło się w piekło. Jedna chwila wystarczyła, by jego życie straciło sens. Dzięki pomocy przyjaciół chłopak powoli staje na nogi.
W ,,Zbyt wiele’’ Aleks postanawia opuścić znajome okolice, które przypominały mu o tragedii i z dala od domu stara się układać swoje życie po swojemu. Kiedy nie do końca mu się to udaje, na jego drodze staje Naomi, która pomaga mu uporać się z przeszłością. Czy Aleks w końcu odnajdzie swoje szczęście?
Historia Aleksa to jedna z tych pozycji, obok których nie można przejść obojętnie ze względu na to jak bardzo rozdziera ona serce. Ilość smutku wydobywająca się z kart powieści jest bardzo przytłaczająca i szokująca, na pierwszy raz dość trudna do ogarnięcia i rozumienia. Jednak tuż po przeczytaniu, przetrawieniu tego ogromu cierpienia, jaki spotkał głównego bohatera, całość jest do zaakceptowania. Bo choć czasami trudno uwierzyć w ilość bólu, jaka spada na jednego bohatera, intuicyjnie czujemy, że to mogło spotkać też nas, tylko odsuwamy tego typu myśli od siebie. Ode mnie 8/10.

× 2 | link |
@Angel
2021-07-10
7 /10
Przeczytane

Spotkałyśmy się z Polą w połowie drogi. Miejsce, które uwielbiam 😍 Przy okazji, chciałyśmy zrobić trochę zdjęć na bookstagram. Podzieliłyśmy się książkami, które mamy obie, tak żeby dźwigać mniej, zdjęć mieć więcej ;)
-Ja bym chyba chciała Bartka zacząć czytać w drodze. Mam jeszcze wprawdzie Damiana, ale to nie są opowiadania na czytanie w pociągu.
-No to Ty weź Bartka i Muzę, ja wezmę pozostałe.

Nie zaczęłam czytać w pociągu. Po przetuptaniu sporej ilości kroków, rozstałyśmy się z Polą po 18ej. Dotarłam do Poznania i stwierdziłam, że potuptam jeszcze z Zachodniego na Górczyn.
Teraz wyjęłam książkę.
Tup tup, czytu czytu.
To był piękny dzień, gorący. Wieczorem wciąż było około 30 stopni lub nawet więcej.
Idę.
Czytam prolog.
I jest mi zimno.
Mam ciarki.
W tych 30 stopniach.
Bartek przywala swoją historią. Jebut! Aleks przeszedł naprawdę sporo. Sporo złych rzeczy, trudnych, powodujących, że traci się sens dalszego istnienia...
Zostajemy przywaleni emocjami, bólem, rozpaczą, cierpieniem. Bum, bum!
Ale to dobrze, bo no właśnie, "tacy ludzie są wśród nas. Lecz my ich nie zauważamy, bo jesteśmy zajęci własnym życiem".
Zauważmy.
Nie zamykajmy oczu.
Nie przywalajmy jeszcze bardziej.

Zaznaczyłam w tej książce kilka naprawdę fajnych cytatów, ważnych, prawdziwych.

"Człowiek nie jest workiem, do którego można pchać wszystko. W końcu ciężar będzie zbyt duży i płótno się rozerwie. Rozumiesz to?"
...

× 1 | link |
@esclavo
2021-08-03
6 /10
Przeczytane

"Zbyt wiele" to powieść, która już w zapowiedziach mnie zainteresowała. Dobre opinie, które kipiały pochwałami utwierdzały mnie w tym, że muszę ją przeczytać!

Dużo tutaj smutku, przygnębiających uczuć i walki z samym sobą. Alex ma ciagle pod górę, ciagle tonie w żałobie, takiej emocjonalnej, po tym co mógłby mieć, jednak los zadecydował inaczej. Rozumiem dlaczego ta powieść wzbudza emocje, zmusza do płaczu i skłania do refleksji. Autor fajnie pokazał kruchość życia, kruchość chwili i nadał jej taki namacalny obraz. Przez całą książkę łatwo współczuć młodemu chłopakowi, ktory miota się między tym co powinien, a tym co czuje.

Chciałam żeby ta książka podobała mi się bardziej. Napisana zgrabnie, w dobrym stylu, jednak na mnie działała ogromnie przygnębiająco. Nawet momenty radosne były przesycone atmosferą nieuniknionej katastrofy. Czuć było wiszące w powietrzu napięcie. Liczyłam na odrobinę nadzei, jakiś promyk optymizmu. Nie oznacza to, że ta powieść mi się nie podoba, bo tak nie jest, jednak może w innym czasie, trafiła by do mnie bardziej? Dla mnie było jednak tego smutku zbyt wiele.

× 1 | link |
@Ferante
2021-06-26
8 /10
Przeczytane

"Zbyt wiele" to tytuł, który idealnie opisuje to, co spotkało młodego bohatera. Książka pełna emocji i ciężkich momentów. Debiut, który zdecydowanie warto przeczytać!

Głównym bohaterem książki jest Aleks, który właśnie kończy szkołę i zamierza powiedzieć swojej przyjaciółce, że jest w niej zakochany. Dochodzi wieczór, który ma odmienić jego życie. I rzeczywiście tak będzie, jednak los odwróci jego życiową kartę nie tak, jak się tego spodziewał.

Sam opis na okładce zapowiadał, że nie będzie łatwo, a najczulsze struny człowieka zostaną poruszone. I dokładnie tak było.
Trudno wyobrazić sobie ile życiowych tragedii może spotkać jednego człowieka. Życie nie jest łaskawe, jednak Aleks stara się poradzić sobie z bólem na różne sposoby. Czy udane? A może kontrowersyjne?
Nie da się go nie lubić, choć nikt z nas nie chciałby stawiać się na jego miejscu.

Ciekawa kreacja bohaterów, różnorodność i realność opisanego świata. Ta historia mogła się wydarzyć u naszego sąsiada lub członka rodziny. Realistyczna i skłaniająca do przemyśleń. Cytaty, które zawsze wyłapuję i zapamiętuję, uzupełniają chwile refleksji. Znajdziesz ich tutaj mnóstwo.

Aleks pokazuje każdemu z nas, że nawet najtrudniejsza sytuacja jest do przejścia, a wokół nas zawsze znajdzie się ktoś, kto wyciągnie do nas rękę i będzie chciał wyciągnąć z najgorszych chwil życia.

Zdec...

| link |
@syl_wia_88
@syl_wia_88
2021-06-17
9 /10
Przeczytane

Dzięki uprzejmości @bartlomiej.bartoszynski @waspos mogłam przeczytać książkę "Zbyt wiele". Muszę Wam napisać, że jest to bardzo emocjonująca i wzruszająca historia, która mogła przydarzyć się każdemu człowiekowi niezależnie od wieku i płci.
.
Zakończenie roku, wakacje, impreza i tragedia. W jeden wieczór życie Aleksa zamienia się w koszmar, z którym nie może sobie poradzić.
❗"Bo czy istnieją słowa, które są w stanie zmniejszyć ból po stracie?"
❗"Człowiek nie ma pojęcia, na ile kawałków może mu się rozpaść serce zaledwie w ciągu kilku dni. Nikt nie wie, jak boli strata - dopóki coś cennego nie zostanie mu odebrane."
.
Aleks może liczyć na wsparcie i miłość ze strony rodziny swojego przyjaciela, Adama i przyjaciółki Anny, która jest dla niego bardzo ważna.
.
Żal, tęsknota, depresja nie mija. Chłopak postanawia wziąć życie w swoje ręce. Nie każde wybory są dobre i odpowiednie.
❗"Człowiek ciągle staje przed wyborami i zawsze wiąże się z nim jakieś ryzyko. Nic nie jest przecież proste. Wszystko, co robimy, niesie ze sobą konsekwencje."
Aleks zaczyna sięgać dna, wpada w coraz większą spiralę niemocy, depresji i koszmarów, które go męczą i nieustannie powracają. Potem pojawia się ONA, która staje się dla niego całym światem. Jak będzie wyglądała relacja Aleksa z Naomi? Jedno jest pewne, oboje są podobni do siebie i łączy ich wiele... Co takiego?
❗"w życiu staramy się walczyć o marzenia, o rodzinę, o miłość. Walczymy o wszystko, co je...

| link |
NO
@nocna_gwiazdka_reads
2022-06-29
7 /10
Przeczytane

"Szukając siebie" i "Zbyt wiele" - Bartłomiej Bartoszyński, dwa tomy w jednej książce.

Jak wiele cierpienia może znieść jedna osoba? Ile tragedii może spotkać tego samego człowieka? Dlaczego niektórzy w życiu mają znacznie trudniej? Jak jedna chwila może zmienić całe nasze życie?

Alex Blackwood kończy szkołę i marzy o studiach. Chciałby pomagać innym, ale wie, że nie będzie to łatwa droga, jeśli się już na nią zdecyduje i uda mu się dostać na wymarzoną uczelnię. Tymczasem teraz jest pora na imprezę z okazji zakończenia szkoły, którą organizuje jego sąsiad i najlepszy przyjaciel - Adam. Ten jeden wieczór ma zmienić wszystko - Alex chce wyznać uczucia swojej miłości. Nie przypuszcza jednak, że będzie to najgorszy dzień jego życia, a to dopiero początek... Tragedia, która go spotka, na zawsze zmieni jego życie.

Z czasem Alex podejmie decyzję, którą trudno będzie zrozumieć jego najbliższym. Jednakże każde nasze działanie pociąga za sobą nowe możliwości lub konsekwencje. Jesteśmy kowalem swojego losu, ale nie na wszystko mamy wpływ. Czy Alex będzie potrafił za każdym razem poskładać swoje życie na nowo?

"Szukając siebie" i "Zbyt wiele" to historia o tym, jak jedna chwila może zmienić nasze życie, jak ciężko radzić sobie ze stratą, jakie znaczenie mają w naszym życiu prawdziwi przyjaciele, jak zmienia się perspektywa, gdy na jaw wychodzą skrywane tajemnice, czy człowiek zasługuje na poznanie prawdy i kto może o tym w jego imieniu decydować. ...

| link |
@hej_tu_malami
@hej_tu_malami
2021-10-24
9 /10
Przeczytane

Gdy zaczęłam czytać tę książkę z poczatku wydawała mi się napisana językiem troszkę męczącym,bardzo skrupulatnie opisany każdy gest, każda myśl. Ale z czasem zrozumiałam że musi tak być bo chodzi o wszystkie uczucia, a tych w książce autor dał bardzo dużo. Przytłaczająco dużo. W pewnych momentach miałam ochotę wyć razem z Aleksem, cieszyć się, a nawet dostać furii.
Ksiazka nie jest typowym romansidłem patrząc na okładkę. To historia życia Aleksa który prosto mówiąc ma pecha jak cholera. Rodzice, Dziewczyna, jeszcze raz rodzice, to wszystko zlamało by nie jednego z nas. Mnie pobudziło do refleksji.
Historia naszego bohatera skłania do wielu przemyśleń. Jest ona o miłości, stracie bliskich osób, której towarzyszy ból. Aleks musi pokonać te wszystkie demony by wyjsc na prostą czy mu się uda?

Pan Bartosz włożył w te książkę mnóstwo pracy i dużo serca. Książkę czyta się szybko, akcja toczy się swoim tempem ale zawsze coś się dzieje. Pojawiają się ciekawe postacie które wnoszą do książki, tajemnice, mądrość lub humor. Jest dużo refleksji które można znalesc w każdym rozdziale.
Zakończenie pierwszej części czy zaskakujące? Wiedziałam że bohaterowi ciężko będzie sobie poradzić z kolejna częścią.
Zakończenie drugiej? Cóż miałam nadzieję na to że będzie bardziej wyjaśnione co dalej. Ale może autor zostawił nam troszkę tego żebyśmy sami sobie dopowiedzieli z resztek informacji koniec jaki nam się podoba?

"Bo miłości nie można ...

| link |
@kasia.rzymowska
2021-06-28
8 /10
Przeczytane

Dwa tomy historii Aleksa zamknięte w jednej książce. Opowieść o chłopaku, który miał wszystko i wszystko stracił. Historia cierpienia, bólu, żałoby i wstawania z kolan. Fabuła nie łatwa, ale pokazująca, że zawsze jest nadzieja.

Aleks Blackwood to młody chłopak, którego poznajemy w momencie kończenia szkoły. Jak większość rówieśników ma plany na przyszłość, obawy przed rozstaniem z przyjaciółmi i skrywane uczucia, które chciałby wyjawić tej jedynej.
Jeden wieczór zupełnie to zmienia. Od tego wieczoru nic już nie jest takie samo, a konsekwencje straty chłopak odczuwać będzie już zawsze.

Ucieczka właściwie bardziej przed samym sobą niż bliskimi, próba rozpoczęcia na nowo i uwolnienia się od bólu i pustki- te pragnienia przyświecają Aleksowi, kiedy podejmuje decyzję wyjazdu.

W pozbieraniu się pomaga mu Naomi, która staje się światłem w ciemności jego życia. Jednak i tutaj los dotkliwie doświadczy bohatera- czy to już będzie zbyt wiele dla jednej osoby?

Książka jest bardzo nasycona emocjami. Osobiście podobało mi się odkrywanie ich z punktu widzenia mężczyzny. Chłopaka, który analizuje własne uczucia, nie wstydzi się łez i walczy z własnym bólem. Przeżywanie przez Aleksa żałoby jest procesem, w którym mu towarzyszymy. Widzimy jak wstaje i jak upada. Jak wątpi, ale i jak zaczyna wierzyć.

Aleks pokazuje czytelnikom, że "człowiek nie ma pojęcia, na ile kawałków może mu się rozpaść serce w ciągu kilku dni. Nikt nie wie jak boli str...

| link |
@ogrod.ksiazek
2021-09-08
7 /10
Przeczytane
@pola841
2021-08-18
6 /10
Przeczytane
@Izzi.79
2021-08-10
10 /10
Przeczytane Posiadam
@szpaczek444
@szpaczek444
2021-07-03
10 /10
@iza.81
2021-07-02
9 /10
Przeczytane
@justus228
2021-06-17
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Człowiek nie jest workiem do którego można pchać wszystko. W końcu ciężar będzie zbyt duży i płótno się rozerwie. Rozumiesz to?
Człowiek nie ma pojęcia, na ile kawałków może mu się rozpaść serce zaledwie w ciągu kilku dni. Nikt nie wie, jak boli strata – dopóki coś cennego nie zostanie mu odebrane.
Dodaj cytat