Opinia na temat książki Tajemnica Medyceuszy

@MacPL @MacPL · 2008-09-15 13:28:26
Przeczytane
Akcja rozgrywa sie w krypcie kaplicy medyceuszy we Florencji, gdzie dwoje naukowcow Edie Granger i jej wuj, Carlin Mackenzie, bada zmumifikowane szczatki jednego z najpotezniejszych rodow wloskiego renesans. Podczas poszukiwan w jednym z cial znajduja dziwny przedmiot, ktory uruchamia lawine obsesyjnych i smiertelnie niebezpiecznych poszukiwan. Sekrety polityki renesansowej splataja sie z intrygami wspolczesnych finansistow tego swiata. Miala byc smakowita lektura, a wyszedl odgrzewany klops z nienajlepszym sosem. Zapowiadalo sie ciekawie ,interesujaco, niczym kryminal w polaczeniu z ciekawymi elementami thrillera na wloskiej ziemii, a skonczylo sie przewidywalnie, dluzyzna, i akcja dla laika. Z braku innych pozycji mozesz przeczytac ...
Ocena:
Data przeczytania: 2008-09-15
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tajemnica Medyceuszy
Tajemnica Medyceuszy
Michael White
5.7/10

W krypcie kaplicy Medyceuszy we Florencji dwoje naukowców: Edie Granger i jej wuj, Carlin Mackenzie, bada zmumifikowane szczątki jednego z najpotężniejszych rodów włoskiego renesansu. Balsamiści świet...

Komentarze

Pozostałe opinie

Całkiem fajna i wciągająca książka. Dopadłam ją w antykwariacie i była warta każdej złotówki z 10, które zapłaciłam. To taka lektura wakacyjno-wieczorowa, czyli na jeden dzień.

Zdecydowanie słabo. Tajemnica mało ciekawa, bohaterowie wciąż prawie bez szwanku wychodzą z tarapatów. I ten płatny zabójca, który nie może nikogo zabić.

@Artemizja@Artemizja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl