Opinia na temat książki Tajemnica Zielonej Pieczęci

@denudatio_pulpae @denudatio_pulpae · 2020-05-27 19:03:53
Przeczytane
"Najgorsze w tej ortografii jest to, że mnóstwo trzeba wykuć na pamięć. Dlatego tak mi trudno bo ja to lubię na rozum wziąć. Jak coś zrozumiem, to od razu zapamiętam. Więc w ortografii też wymyśliłbym wszystkie takie prawidła, żeby każdy rozumiał, dlaczego się pisze tak, a nie inaczej. Na przykład —herbata; jeżeli z cukrem, to pisałbym przez „ch", a jak bez cukru to samo „h". Rozumie się samo przez się.
— Hm, a jak byś napisał na przykład „herbaciane róże"?
— Przez samo „h" — przecież nikt róż cukrem nie posypuje.
— A takie zdanie: „Ciotka poczęstowała nas herbatą"?
— Naturalnie przez „ch" — przecież się nie częstuje gości herbatą bez cukru".

Jak tylko przeczytałam o herbacianych różach przez samo "h", bo przecież róż się cukrem nie posypuje, to zaraz mi się chciało śmiać. Pamiętam z dzieciństwa, że ta scena strasznie mnie ubawiła, a i pisownia została zapamiętana - przyjemnie z pożytecznym.

"Tajemnica zielonej pieczęci" oczywiście zawiera tajemnicę, nawet całkiem zgrabną. Obrazowo pokazuje, jak łatwo można się wplątać w przykrą awanturę i że czasami warto porozmawiać o tym z dorosłymi. Pouczająca historia dla dzieci i młodzieży.

Ocena:
Data przeczytania: 2000-01-01
× 20 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tajemnica Zielonej Pieczęci
7 wydań
Tajemnica Zielonej Pieczęci
Hanna Ożogowska
8.5/10

Stefan Żórawiec otrzymuje niespodziewane podarunki na zakończenie piątej klasy. Dyrektor szkoły wręcza mu słownik i pokaźny zeszyt z poleceniem prowadzenia pamiętnika. Pomoże to Stefanowi uniknąć pope...

Komentarze
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
Ożogowską uwielbiałam za "Hecę na 14 fajerek", ale z cytatów z dzieciństwa...
pamiętam do dziś jeden
"zachodzi słońce nad wędzarnią krwawo. Słychać krzyk drobiu Więckowskiej nieświeży" - to ze Sposobu na Alcybiadesa. Moja mama pamięta wszystko - ja tylko tą jedną, biedną Więckowską...
× 3
@denudatio_pulpae
@denudatio_pulpae · prawie 4 lata temu
"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" to moja ulubiona książka Ożogowskiej :)
@daka_portal
@daka_portal · prawie 4 lata temu
@denudatio_pulpae ukochana książka mojego dzieciństwa! Razem z "Uwaga! Czarny parasol!" Bahdaja. Z tej drugiej na zawsze zapamiętałam, ze są takie ptaki , jak makolągwy :-)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
W młodości była jedną z moich ulubionych autorek.
× 1
@sandrajasona
@sandrajasona · prawie 4 lata temu
Kocham :-p

× 1

Pozostałe opinie

Fajna książka, nie tylko dla "poszukiwaczy przgód" :) polecam!

@boopoland@boopoland

jeszcze nie czytałam .

@Sumhar@Sumhar

Najlepsza szkoła :-) Najlepsza ortografia :-)

@sandrajasona@sandrajasona

W kategorii literatura dziecięca - jest to pozycja bardzo udana; książka wciągająca, pisana przystępnym dla dzieci i młodszej młodzieży językiem. Względem czytelnika dziecięcego oferuje mocno barwn...

@Maciej_Markisz@Maciej_Markisz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl