Opinia na temat książki Tajemnicza historia w Styles

@bea-ta @bea-ta · 2019-12-02 06:00:50
Przeczytane przeczytane 2016
Dawno, dawno temu, w latach mojej szkoły podstawowej, część wakacji spędzałam u rodziny na wsi. Jeden z moich wujków miał dość pokaźną biblioteczkę składającą się z kieszonkowych książeczek o wojnie (tzw. tygrysków) i kryminałów, wśród których poczesne miejsce zajmowały pozycje, jakżeby inaczej, Agathy Christie. Wiele wakacyjnych godzin uprzyjemniły mi wtedy jej książki.

Czytając opinie o książkach znajomych z LC, niejednokrotnie natrafiłam na opinie dotyczące którejś z książek królowej kryminału i nabrałam ochoty na spotkanie po latach z historiami kryminalnymi Pani Agaty. Biblioteczny przypadek sprawił, że padło na „Tajemniczą historię w Styles”.

Konkretne miejsce i czas, nieśpiesznie snująca się opowieść, różnorodni bohaterowie, z których każdy, choć raz był przez moment podejrzany. I to, co uwielbiałam w kryminałach AC: obserwacja, słuchanie, wyciąganie wniosków jako gwarancja rozwiązania nawet najbardziej zagmatwanej zagadki. Po lekturze kryminałów AC zostało mi uznanie dla rozwiązywania zagadek, problemów przy pomocy rozumu: pogardliwie podchodziłam do rozwiązań zagadek we współczesnych kryminałach, gdzie lwią część roboty wykonują maszyny, a nie rozum :). Niestety, nie wszystko teraz, po latach, zachwycało mnie w równym stopniu. Konfrontacja wrażeń, które pamiętałam z odczuciami towarzyszącymi obecnej lekturze, wypadła na niekorzyść tej ostatniej. Zabrakło mi tamtej ekscytacji, z którą śledziłam sposób wnioskowania Herkulesa Poirota, poczucia współuczestniczenia w rozwiązywaniu zagadki…. Teraz najczęściej pojawiającym się uczuciem było zniecierpliwienie jego osobą, który już wiedział i dziwił się, że Hastings nie wie, ale nie wprowadzał go w swój tok rozumowania. Wiem, że w dużym stopniu to efekt narracji w pierwszej osobie (właśnie przez Hastingsa).

Z pewnością mojego powrotu do książek AC nie zakończę na „Tajemniczej historii…”. Na półce czeka jeszcze biblioteczna „Tajemnica siedmiu zegarów” :).
Ocena:
Data przeczytania: 2016-05-19
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tajemnicza historia w Styles
12 wydań
Tajemnicza historia w Styles
Agatha Christie
7.9/10

Debiutancka powieść Agaty Christie i zarazem pierwsza, w której pojawia się postać jej najbardziej lubianego detektywa, Herkulesa Poirota. Znajomość z tą wielką postacią kryminalistyki zawieramy, gdy ...

Komentarze

Pozostałe opinie

„- Gdyby wszyscy zdawali sobie sprawę, jak łatwo otruć człowieka przez pomyłkę, nie dowcipkowaliby na ten temat.” Na moje pierwsze spotkanie z królową kryminałów wybrałam jej pierwszą książkę. Niest...

W czasie lektury ciągle myślałem o jednym: skąd ja to znam? Nie fabułę oczywiście, a formę opowieści. No oczywiście! Sherlock… Czy to dobrze? I tak i nie. Z góry wiedziałem, że wyjaśnienie będzie na ...

Pierwsze spotkanie z Agathą Christie i chyba ostatnie. Tego rodzaju kryminały jakoś mi nie podchodzą.

"Każdy morderca jest zapewne czyimś starym przyjacielem - wtrącił filozoficznie mały Belg." To była moja druga książka autorki, a po niej oczywiście nastąpiło wiele innych, bo nie mogłam się oprzeć k...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl