Ta z pozoru niepoważna książka jest w istocie bardzo poważna. Można ją określić mianem "prozy funeralnej": tragikomiczny monolog narratora rozbrzmiewa na cmentarzu nad niesioną przez niego trumną przy...
Same rozważania były w porządku, ale bardzo nie podobał mi się styl, język i pisownia angielskich słów. Czasami miałam wrażenie, że pisało to jakieś dziecko... Po książkę tego autora sięgnęłam po raz ...