Cytaty z książki "The Magicians' Guild"

Dodaj nowy cytat
Szkoda byłoby nie spróbować. podpowiedział jej głos z głębi umysłu, no i mogę się dowiedzieć czegoś użytecznego.
Trzeba jednak również zbadać granice swobody. Jeśli nie będzie szukać drogi ucieczki, to nigdy jej nie znajdzie.
Obiecaj, że jeśli nas złapią, będziesz udawał, że mnie nie znasz. Powiedz, że tak zrobisz. Ja... nie zniosłabym myśli, że zabili cię przeze mnie".
Szpikowanie jej narkotykami tylko pogorszy sprawę, Złodzieju.
W pustym podziemnym magazynie o ścianach z cegły i z kamienną ławą nie było nic, co mogłoby się zająć ogniem. Oprócz niej samej.
Zadziałało. Złamałam barierę, ale to jest niemożliwe, chyba, że ...
Chyba, że użyłam magii.
Zwróciwszy się ku magom, poczuła, jak wzbiera się w niej gniew na myśl, że wyrzucono ją z domu, jak łączy się on z wpojoną nienawiścią do magów, i cisnęła kamieniem w mówiącego.
Slumsy to ohydna skaza na obliczu miasta. To wylęgarnia zbrodni i chorób. Król nie powinien był pozwolić im się tak rozrosnąć.