Recenzje książki "Ulotne chwile szczęścia"

Dodaj swoją recenzję

Kolejny etap życia… („Ulotne chwile szczęścia” - Robyn Carr)

26.08.2012

„- Nie, nie ja. Ty mu powiedziałaś, bo spytał mnie… cholera, o co on mnie pytał? O zobowiązania w Grants Pass. – Paul zaczął walić głową w pień drzewa. – A ja, jak na weterana Marines Cors przystało, zameldowałem: „Tak jest, sir. Będę opiekował się matką i dzieckiem.” O Boże… Vanessa wprost zanosiła się śmiechem.”* W momencie utraty kog... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

Zacząć od początku...

5.06.2012

Najnowsza wydana w Polsce powieść Robyn Carr, pisarkę, która zaczęła swoją karierę blisko 25 lat temu, od razu zwróciła moją uwagę. Lubię niekiedy sięgnąć po książkę, przy której mogę zarówno wypocząć, jak i coś sobie uświadomić. Tak się składa, że ostatnimi czasy mam większą chęć na to pierwsze, zatem, przeczuwając, że ta lektura będzie idealna, o... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

@Darcy@Darcy

Polecam na poprawę humoru, ku pokrzepieniu i dla relaksu:)

11.05.2012

To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Robyn Carr i muszę przyznać, że dosyć udane. Akcja powieści toczy się w Virgin River. Jest to niewielkie, niezwykle malowniczo położone wśród gór miasteczko. Taka sielsko - anielska, jak z familijnego serialu osada. Główną bohaterką jest Vannessa. Mimo iż jest w siódmym miesiącu ciąży, los nie oszczędza jej... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

AN
@anetapzn

"Ulotne chwile szczęścia"

7.05.2012

Czy szczęście jest ulotne? Niestety tak. Coś nam sprawia radość, ale tylko na chwilę. Potem przypominamy sobie o obowiązkach i problemach. Ludzie XXI wieku żyją w ciągłym pędzie. Praca, dom, praca, dom. Popadamy w rutynę. Codzienność staje się dla nas szarą rzeczywistością. Nie dostrzegamy tego co dzieje się wokół. Omija nas wiele sytuacji, które ... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

@natkawes@natkawes × 1

Ulotne chwile szczęścia

3.05.2012

Po ostatnich katastroficznych wizjach świata potrzebowałam coś lekkiego i odprężającego - mój wybór padł na książkę Robyn Carr, którą bardzo lubię. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że po raz kolejny spotykam mieszkańców Virgin River, o których czytałam w "Pożegnaniu z przeszłością" ( recenzja tutaj ). Bardzo polubiłam mieszkańców te... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

@markietanka@markietanka

O miłości i nie tylko

23.04.2012

Z tego co kojarzę, to pierwsza książka Robin Carr, jaką miałam okazję przeczytać. Pewna jednak nie jestem, ale to tylko ze względu na to, że książek czytam wiele. Co robić w wieczory, gdy parujący kubek z herbatą stoi tuż przed nami? Oczywiście, wziąć do ręki książkę, a odpowiednią powinny być „Ulotne chwile szczęścia”. Vanessę poznajemy w najtrud... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

CO
@Cornelie21

Ulotne chwile szczęścia

22.04.2012

Robin Carr jest autorką lubianych i cenionych powieści dla kobiet. Specjalizuje się w gatunku romans i romans historyczny. Karierę pisarki rozpoczęła 25 lat temu, kiedy to nie mogąc znaleźć pracy w zawodzie, zajęła się czytaniem wszystkich gatunków książek ,aż stwierdziła, że spróbuje swoich sił w pisarstwie. Jak się później okazało, podjęła najlep... Recenzja książki Ulotne chwile szczęścia

@Ola.123@Ola.123