Usłysz nas, Panie, z niebios, miejsca Twego to stary hymn rybaków z wyspy Man - zarazem refren przewijający się przez zbiór opowiadań Malcolma Lowry'ego, przygotowywany przez autora do druku na krótko przed śmiercią. Powracającym motywem jest też sama wyspa Man, ostoja zapomnianego języka manx, utracona mała ojczyzna bohaterów opowiadań; są takimi motywami morze, Włochy, azyl u wybrzeży Kolumbii Brytyjskiej, w tej książce symbol raju, jest powracającym motywem niezakłócona, idealna miłość, a wreszcie pojmowane wręcz magicznie współistnienie człowieka i natury.Lowry nie zdążył napisać cyklu, który miał być dwudziestowieczną wariacją na temat Dantego, przy czym ukończona powieść Pod wulkanem miała w tej sekwencji odgrywać kluczową rolę. Niemniej czytelnik zbioru Usłysz nas, Panie, z niebios, miejsca Twego może sobie wyobrazić zarys cyklu; epilogiem miała być zamieszczona tu przepiękna końcowa minipowieść o wtopieniu się w przyrodę: Leśna ścieżka do źródła.Malcolm Lowry, powieściopisarz (1909 Ultramarynę.