Opinia na temat książki Uwolnienie

@bookaholic.in.me @bookaholic.in.me · 2022-06-22 17:20:12
Są chwile, ułamki sekund, które mogą zaważyć na całym życiu. Zarówno w dobrym jak i złym tego słowa znaczeniu. Gdy nie zastanawiamy się nad konsekwencjami, gdy działamy pod wpływem emocji, ten jeden znaczący moment może być drastyczną zmianą kierunku naszych losów. I nie tylko naszych ale także bliskich nam osób. Tak właśnie stało się w przypadku bohaterów powieści "Uwolnienie". Momenty, chwile, w których wybrali tak, a nie inaczej. Najpierw pchnęły ich ku sobie, by dać im oparcie w swoich ramionach. A potem bezdusznie odebrały. Czy będą w stanie wrócić do tego, co mieli kiedyś, gdy już nadejdzie ich czas?
Thea przez większość dzieciństwa wychowywana była przez ojca, z uwagi na to, że będąc jeszcze dzieckiem straciła matkę. Nie był to dla niej łatwy czas, przez co stała się krnąbrna, ironiczna, złośliwa i trudna do koegzystencji. Jedyną osobą, która wytrzymywała jej towarzystwo był nowy sąsiad, Ramsey. To on, a potem także ukochany pies, dawali jej chwile zapomnienia o jej życiu ale także szczęście, beztroskę i poczucie bezpieczeństwa. Wydawało jej się, że chłopak jest jej siłą i bez niego sobie nie poradzi. Jednak Thea to siła sama w sobie, co udowodniła nie tylko w trudnym okresie po śmierci matki ale także w całym swoim dorosłych życiu. Lojalna do bólu, ciężko pracująca, goniącą za marzeniami, potrafiącą planować jak nikt. Wielbicielka podróży, znajdująca ukojenie w siedzeniu pod drzewem sąsiadów, wymarzona przyjaciółka i towarzyszka życia. Gdy kocha, to już na zawsze, pomimo wszystko i bez względu na okoliczności, o czym przekonał się jej wybranek.Ramsey to mężczyzna, którego życie nie rozpieszczało. Opuszczony przez matkę, z ojcem, który nie powinien zajmować się dziećmi, od małego był opiekunem siostry i siebie samego. Nigdy nie narzekał na swój los, zawsze z uśmiechem na twarzy spędzał każdy dzień. Gadatliwy, nieco szalony, ciągle z arbuzową gumą w ustach, uwielbiający spędzać czas poza domem. Dla osób, które kochał był w stanie poświęcić wszystko, tak po prostu, bez zastanowienia, bo stawiał ich ponad swoje potrzeby. Idealny opiekun, z sercem tak ogromnym, że trudno to opisać. I poniekąd przez to przyszło mu spędzić niemal połowę swojego życia za kratkami. Jak mógłby być tą samą osobą po wyjściu z więzienia, biorąc pod uwagę wszystko to, co przeszedł?Aly Martinez tworzy historie nieszablonowe, zapadające w pamięć i w serce, bolesne, a zarazem stanowiące ukojenie dla duszy i wlewające w nią nadzieję. Nie inaczej jest w tym przypadku. Dzięki retrospekcjom mamy okazję ujrzeć budowanie nierozerwalnej więzi między głównymi bohaterami jeszcze w momencie ich dzieciństwa. Lata później, gdy są już dorośli, również muszą walczyć ze światem, z tym, że Ramsey uparcie chce to robić w pojedynkę, a Thea jeszcze bardziej uparcie nie chce na to pozwolić. Oni oboje zostali tu doskonale wykreowani, a wszystkie ich rozterki oraz emocje, z którymi muszą się mierzyć są idealnie wpasowane w sytuację, w jakiej się znaleźli. To nie jest łatwa opowieść, to historia ludzi, którzy muszą się zmierzyć z ogromem niesprawiedliwości, z rzeczywistością, której kompletnie nie planowali i z miłością, która jest tak silna, że aż boli. Autorka oczywiście nie byłaby sobą, gdyby nie poprowadziła fabuły w taki sposób, żeby zaskoczyć czytelnika. Ba, ona po prostu wywraca wszystko czego byśmy oczekiwali po tej powieści do góry nogami i robi to wręcz perfekcyjnie. I właśnie te niespodziewane zakręty opowieści, jedyni w swoim rodzaju bohaterowie oraz całkiem wyjątkowe okoliczności, z którymi się mierzą sprawiają, że całokształt książki jest niesamowity. Do tego cudowne pióro Martinez, które uwielbiam i sprawia, że książkę po prostu się chłonie. A także emocje, które wręcz wylewają się z kartek, od śmiechu po łzy, od niedowierzania po złość. Czego można chcieć więcej od powieści? To absolutny must-read, po prostu, który szczerze polecam.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Uwolnienie
Uwolnienie
Aly Martinez
8.3/10
Cykl: Uwolnienie, tom 1

Ramsey Stewart naznaczył moją duszę tak, że czas jej nigdy nie uleczy. Mając dwanaście lat, zostałam jego dziewczyną. W wieku trzynastu skradł mi pierwszy pocałunek. Jako szesnastolatkowie zakochal...

Komentarze

Pozostałe opinie

Zastanawialiscie się kiedyś jak wielka siła miłości? Jak wiele jesteśmy wstanie zrobić lub poświęcić dla drugiego człowieka? Thea poświęciła ponad dwanaście lat swojego życia czekając na ukochanego, ...

❗"Krok po kroku stawała się całym moim światem. Co powinno być pierwszą wskazówką, że w końcu ją stracę". Dwanaście lat, osiem miesięcy, trzy tygodnie, cztery dni, dwanaście godzin i trzydzieści sied...

@syl_wia_88@syl_wia_88

Thea niecałe 13 lat oczekiwała na mężczyznę swojego życia który trafił za kratki . Obiecali sobie kiedyś miłość na zawsze . Ale Ramsey ma żal do dziewczyny że trafił do więzienia przez nią i skreśla ...

📚Thea czekała ponad dwanaście lat na Ramseya,który dokonał zbrodni za krzywdę,która zaznała Thea trafiając tym do więzienia. Majac teraz dwadzieścia osiem lat jest kobieta,która chciałaby dla Ramseya...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl