Opinia na temat książki W stronę tamtego lasu

@ola1709 @ola1709 · 2012-04-04 10:00:54
Przeczytane
NIENAWIDZĘ! Pierwsze słowo, jakie mi przyszło na myśl po przeczytaniu ostatniego zdania tej książki. Dlaczego Pani Siesicka musi być tak znakomitą manipulatorką? Pod przykrywką książeczki, praktycznie o niczym, zostawia ogromna wyrwę w sercu, której nie da się zwyczajnie wypełnić. To miała być leciutka książeczka, na jeden dzień, bez szczególnych rozmyśleń nad nią, tak jakby jej nie było. Miała tylko zająć czas. Ta natomiast wykorzystując moją bezbronność i naiwność, doprowadziła moje nerwy na skraj wytrzymałości. To pewnie przez to, że traktuję książki jako część życia, nie tylko odpoczynek. Tylko sobie wmawiam, że tak nie jest. Na końcu mam ochotę usiąść z bezsilności i się rozpłakać. Bo mimo żartobliwego nastroju przeplatanego ze smutnym , do końca nie wiadomo, jak to odebrać. Dlatego czuję się bezsilnie. To chyba najgorsze uczucie, jakie może zamieszkać w moim sercu po przeczytaniu książki. Można czuć się nieprzydatnym, nie mogąc uwierzyć, że ktoś zdołał napisać takie coś, ale to łączy się z frustracją. Tu jest tylko ta bezsilność. Co oznacza, że książka była dobra. Jakże irytujące jest, gdy człowiek pisząc cokolwiek, co miało być fantazją, wytworem wyobraźni, staje się czymś, co się kiedyś wydarzyło. Co nie daje spokoju, coś co przypomina się, czegokolwiek byś nie robił. Równie irytujący jest moment, w którym okazuje się, że TWÓJ utwór piszesz pod gusta innych. I nawet tego nie zauważasz. Wiele jest takich irytujących rzeczy. Np. to, że gdy patrzysz na coś, co w żadnym przypadku nie ma prawa kojarzyć się z jakąś osobą/sytuacją, a jednak tak jest. Irytujące jest to, że rozum nie zgadza się z sercem. Kochasz, choć to niedorzeczne. Irytujące jest to, że Pani Krystyna pozostawiła zakończenie na pastwę naszej wyobraźni. Sami mamy dopowiedzieć, co było dalej. Ale ja się boję zostać sama ze swoją wyobraźnią. Jest zbyt nieobliczalna. Za dobrze wie, czego się najbardziej obawiam. A wiem, że jest wredniejsza ode mnie. I mści się na mnie bez litości.
Ocena:
Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
W stronę tamtego lasu
3 wydania
W stronę tamtego lasu
Krystyna Siesicka
8/10

"Główna bohaterka to młoda pisarka Sara, która przyjeżdża do leśniczówki ukochanego wuja Bernarda i jego żony, cioci Ludmiły, aby w zaciszu dokończyć pisaną książkę. Dziewczyna ""ucieka"" z Warszawy t...

Komentarze

Pozostałe opinie

Taka stara, a taka naiwna. Przez chwilę naprawdę myślałam, że będzie to "horror dla panienek z dobrych domów", że autorka postanowiła zaszaleć i napisać dla odmiany prawdziwą opowieść z dreszczykiem....

Książka jest jedną z moich ulubionych, jednak wciąż zastanawiam się co znaczyło to zakończenie..

@Szejkowa@Szejkowa

Bardzo lubię Siesicką, jednakże ta książka nie przypadła mi do gustu.

@olga69@olga69
© 2007 - 2024 nakanapie.pl