Opinia na temat książki Wiatraki

MA
@Martak180 · 2019-01-02 20:15:14
Dynamiczna akcja powieści rozgrywa się latem 2017 roku na Pomorzu Środkowym. Wiatr od morza młóci ogromne skrzydła elektrowni wiatrowych w okolicy Grębówka, które jak brzytwa przecinają nadmorskie powietrze. Burze i ulewne deszcze oraz jęk wiatraków potęgują grozę sytuacji, a czerwone światło migające z każdej elektrowni jakby ostrzegało przed czyhającym gdzieś w pobliżu niebezpieczeństwem. To wiatraki stają się miejscem przerażających zbrodni, a biel gryki wokół nich ma symboliczny wymiar. Makabryczny teatr trwa.
Wielowymiarowa fabuła składa się z wielu obrazów. Autor połączył ze sobą odległe wątki – morderstwa trzech mężczyzn na wiatrakach, skorumpowana policja, porachunki gangsterów, wizyty starej Niemki, niepełnosprawny mężczyzna, protesty pod sądem, miejscowe tajemnice z końca II wojny światowej, zniknięcie policjanta, przygodny seks, a to wszystko okraszone lokalnym kolorytem i polnymi pejzażami, oświetlone błyskawicami lub zasnute mgłą. Dużo się dzieje. Zwykła rozmowa dostarcza wielu niepokojących informacji. Napięcie rośnie wśród bohaterów i w czytelniku, groza staje się wszechobecnym towarzyszem, aż do zakończenia. Finalne wydarzenia wydają się wręcz niewiarygodne w swoim przebiegu, a nadludzkie siły i wytrzymałość inspektora szokują. Tak jak jego metody działania.
Gdy zaczęłam czytać „Wiatraki”, to z miejsca przepadłam. Kryminalne zagadki z przeszłości połączone z teraźniejszymi, a nad nimi upiorny szum skrzydeł wiatraków. Krzycki z Hadczukiem na tropie Bałysia i Kały, a po piętach depcze im II wojna światowa. Efektowne połączenie kryminału z thrillerem. Mocna rzecz.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wiatraki
Wiatraki
Krzysztof A. Zajas
7.4/10
Cykl: Trylogia pomorska, tom 1

Podkomisarz Lucjan Bałyś, wysłany na konferencję na Pomorze, zostaje wmieszany w porachunki miejscowych gangsterów. Z początku uznaje to za szczęśliwy traf – uwielbia adrenalinę i praworządność. Tyle ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Podoba mi się to, że jego książki są nietypowe, inne od wszystkich kryminałów wokół, że autor jak już opowiada o jakimś mieście, to szuka tam historii, ale i dosłownie, zagłębia się w tunele, dawne s...

Czasem recki na lc rozpoczynają się od słów "Ależ mam problem z tą książką" albo jakichś zbliżonych. Tak, to jest właśnie moje odczucie gdy próbuję jakoś ocenić "Wiatraki". Albo nieco inaczej, nie "Al...

Rewelacyjna powieść kryminalno-sensacyjna. Pierwsze spotkanie z autorem. Sięgnęłam po książkę, bowiem akcja dzieje się w moim mieście i okolicach, chociaż intryga nie była przyjazna mojemu Słupskowi. ...

Sięgając po Wiatraki miałam nadzieję na naprawdę dobry kryminał z ciekawymi miejscami zbrodni i wciągającą fabułą. Zresztą tytułowa elektrownia wiatrowa intryguje jako miejsce morderstwa, czyż nie? Kr...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl