"Jak wytłumaczyć dociekliwemu dziecku, co znaczą wyrażenia słomiany zapał, kaczka dziennikarska, wpuszczać kogoś w maliny, stawać na rzęsach lub mieć węża w kieszeni...?
Autorka wierszykami w sposób przystępny i jasny wyjaśnia dzieciom znaczenie poszczególnych związków frazeologicznych. Dziecko, odkrywając owe niezwykłe połączenia słów, poszerza i wzbogaca swoje słownictwo, a tym samym czyta teksty z lepszym ich zrozumieniem. A wszystko to w lekkiej i dowcipnej formie!
Nie chcę was zanudzić, więc choć nie mówiłem
o wszach i karaluchach, wykład swój skróciłem.
Na koniec przemowy niech wam tylko powiem:
żeby je polubić, trzeba UPAŚĆ NA GŁOWĘ?."
Autorka wierszykami w sposób przystępny i jasny wyjaśnia dzieciom znaczenie poszczególnych związków frazeologicznych. Dziecko, odkrywając owe niezwykłe połączenia słów, poszerza i wzbogaca swoje słownictwo, a tym samym czyta teksty z lepszym ich zrozumieniem. A wszystko to w lekkiej i dowcipnej formie!
Nie chcę was zanudzić, więc choć nie mówiłem
o wszach i karaluchach, wykład swój skróciłem.
Na koniec przemowy niech wam tylko powiem:
żeby je polubić, trzeba UPAŚĆ NA GŁOWĘ?."