Opinia na temat książki Wigilia wszystkich Świętych

„Wigilia Wszystkich Świętych” jest książką, po która sięgnęłam z racji niedawno ukazanego w kinach filmu „Duchy w Wenecji”, bo czymże byłoby obejrzenie filmu bez wcześniejszego przeczytania książki? 😊

Nie zdradzając zbyt wiele przytoczę tylko kilka słów/obrazów, z którymi mamy w niej do czynienia: jesień 🍂, Hallowen 🎃, jabłka 🍎, woda 💧, grecka wyspa 🏝️, ogrody ⛲️, piękno 😍.

Wydaje mi się również, że Pani Agatha Christie w książkach swoich zawsze stara się poruszać jeszcze jakiś głębszy temat ważny kulturowo i społecznie na chwile pisania swojej powieści. I tak tutaj mamy do czynienia z problemem drastycznie rosnącej liczby przestępstw w tym morderstw popełnianych przez ludzi młodych, usprawiedliwiania ich czynów brakiem pełnej samoświadomości oraz z problemem rosnącej ilości diagnozowanych chorób psychicznych/zaburzeń u osób oskarżonych o popełnienie czynu przestępnego oraz umieszczanie ich w ośrodkach psychiatrycznych lub odsyłanie do rodzin zamiast zamykania w zakładach karnych, co w społeczeństwie budzi niepokój, brak zgody z jednoczesnym brakiem zrozumienia tego nowego zjawiska. Ciekawe również wydaje się powoływanie się na podłoże seksualne, a zwłaszcza na drzemiące w osobach niespełnione pragnienia seksualne, której stanowią podstawę zbrodni.


PS nie wiem czy wiecie, ale moją przygodę z Agathą Christie zaczęłam właśnie po zobaczeniu, że na podstawie jej książki powstaje film „Smierć na Nilu” 😁

PS2 Czytając tą książkę dość szybko wyrobiłam sobie zdanie na temat tego kto zabił i… oczywiście okazało się, że nie miałam racji 😂

Zapraszam na mojego bookstagrama: buniaa_czyta
https://instagram.com/buniaa_czyta?igshid=MzMyNGUyNmU2YQ==