Opinia na temat książki Wnuczka do orzechów

@oliwa @oliwa · 2019-11-13 12:06:32
Przeczytane Polska Dziecięca i młodzieżowa
Dalszy ciąg upadku rodu Borejków.

Ta sympatyczna kiedyś, otwarta inteligencka rodzina, okopuje się w swoim idealnym, bezpiecznym świecie i tylko od czasu do czasu, gdy przychodzi czas łączenia się w pary, wciąga kogoś do swojej arki.

Z książki można się paru rzeczy dowiedzieć, choć raczej między słowami.
A mianowicie:

Po co czytamy książki? Żeby rozpoznać swoich i czuć się lepszymi od nieswoich.

Kto ma prawo gonić króliczka? Mężczyzna z rodu Borejków lub ich powinowaty. Słowem, inteligent. Ale niech spróbuje tej sztuki prosty chłopak z gminu (opisany jako stojący ewolucyjnie niżej od naszej bohaterki – „żółw Darwina”). Fanga w nos i „bo się narzucasz”.

Co świadczy o wartości dziewczyny z gospodarstwa wiejskiego? Pracowitość i pragnienie awansu społecznego.

Co mówi Gaba do nielubianej sąsiadki? „Homo sovieticus”. Ta sama Gaba, która kiedyś wysyłała Eksperymentalny Sygnał Dobra!

O tempora, o mores.

Nie wiem, czy to jeszcze czytelniczy sentyment, czy już masochizm.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wnuczka do orzechów
2 wydania
Wnuczka do orzechów
Małgorzata Musierowicz
7.8/10
Cykl: Jeżycjada, tom 20

Kolejny tom "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz. Jak zwykle wesoły, liryczny i krzepiący. Tym razem jednak akcja rozgrywa się na wsi, z daleka od zgiełku mieszkania przy Roosevelta 5 w Poznaniu. Wnuczk...

Komentarze

Pozostałe opinie

Świetna!

Kocham Jeżycjadę, przez całe moje życie towarzyszy mi rodzina Borejków. Ta przyjaźń trwa nieustannie od ponad trzydziestu lat i znowu mogłam zanurzyć się w ich świecie. Zawsze bliska mi była Ida Borej...

Będzie mi pękać serce pisząc tę opinię, ale muszę to uczynić. "Jeżycjada" jest ulubioną serią mojego dzieciństwa. Pani Musierowicz można składać pokłony za fakt, że od lat 70. (czwarta dycha idzie, uw...

@ZaczytanaAga@ZaczytanaAga

No...wolę ,,starą'' Musierowicz :-)

© 2007 - 2024 nakanapie.pl