Choć nazwisko „Sygal” prawdopodobnie nie budzi w odbiorcy żadnych skojarzeń, warto przyjrzeć się tej złożonej i tragicznej postaci. Losy tytułowego bohatera, a w zasadzie – antybohatera, można i należy odczytywać jako pewien wzorzec postępowań determinowanych wojną. Zdarza się bowiem, że ekstremalne doświadczenia związane z poczuciem ciągłego zagrożenia skłaniają jednostkę do nieoczywistych wyborów, często dalekich od ogólnie przyjmowanych norm etycznych. Nie inaczej było w przypadku Chaima Sygala.
Chaim Sygal, mimo że przetrwał lata wojennej zawieruchy, już w 1952 r. został uznany przez Sowietów za zdrajcę, postawiony przed sądem i stracony. Nie doczekał się również rehabilitacji w czasach niepodległej Ukrainy, gdzie urodził się w 1904 r. Ze względu na swoje żydowskie pochodzenie był skazany na zagładę. Mimo to ocalał, co więcej – udało mu się piąć po szczeblach „kariery” w niemieckim aparacie policyjnym. Z potencjalnej ofiary stał się oprawcą, a przynajmniej na to wskazuje historyczny materiał dowodowy. Historia Sygala może i powinna przerażać, niemniej jest ona nieprzeciętna i z pewnością zasługuje na uwagę.
Pierwsza, opisowa część książki składa się z pięciu rozdziałów, w których szczegółowo i obiektywnie nakreślono życiorys kontrowersyjnej tytułowej postaci. Drugą część stanowi starannie opracowany obszerny aneks źródłowy. Lektura archiwalnych dokumentów pozwala czytelnikowi na własną ocenę moralności i sposobu postępowania Chaima Sygala. Całość poprzedzono wstępem merytorycznym, a zwieńczono indeksami nazwisk i nazw geograficznych.