Transakcja wojny chocimskiej" jest poematem epickim, od połowy XIX wieku nazywanym po prostu "Wojną chocimską". Pisząc w 1670 roku swoje dzieło, Potocki korzystał z pamiętników Jakuba Sobieskiego ( ojca Jana III Sobieskiego), uczestnika bitwy pod Chocimiem w 1621 roku oraz z kronik Samuela Twardowskiego. Wiele szczegółów podsunęły mu opowiadania przekazywane w tradycji ustnej.Spisując przebieg zdarzeń pod Chocimiem poeta chciał zostawić współczesnym i potomnym pamięć znakomitych, bohaterskich czynów dawnego rycerstwa i wojskowej cnoty. Utwór miał być poematem "ku pokrzepieniu serc" i wobec ponownej groźby wojny z Turcją budzić patriotyzm, gotowość do ofiar, poświęceń i męstwa."Wojna chocimska" składa się z 10 części poprzedzonych inwokacją. Autor początkowo opisuje obustronne przygotowania, a potem bardzo dokładnie, dzień po dniu, wydarzenia pamiętnej bitwy aż do rozpoczęcia układów i zaprzestania działań wojennych. Wizerunek zmagań polsko-tureckich przybliża czytelnikowi współczesnemu okres siedemnastowiecznych wojen. Opisy bitew są bardzo plastyczne, pełne ruchu, barw i efektów świetlnych. Porównania, wyliczenia i powtórzenia dobrze oddają zgiełk walki i zamieszanie. Historyczna sprawozdawczość eposu została połączona z poetycką biegłością. W mistrzowskich opisach potyczek, wydarzeń, działań bohaterów, ich psychiki autor stosuje styl barokowy, świadczą o tym hiperbole, podkreślające dramatyzm sytuacji, inwersje, oryginalne epitety oraz liczne dygresje. Potocki porzuca epicka narrację, by wyrazić pochwałę walecznych przodków lub krytykę ludzi współczesnych - zniewieściałych i obojętnych na sprawy ojczyzny. Ważnym fragmentem utworu jest mowa Karola Chodkiewicza skierowana do sumień i serc walczących Polaków. Wódz wzywa do ofiarności, poświęceń i obrony zagrożonej ojczyzny. Jest to styl podniosły, uroczysty, czasem sztucznie kunsztowny. Okresy zdaniowe są długie, a ich budowa zawiła. Przedstawione czyny i cnoty rycerskie stały się okazją do wytknięcia szlachcie współczesnej niedbałości o dobro publiczne. Poeta z goryczą pisze o zbytku i samowoli szlachty sarmackiej.