PrzeczytaneKomiks & Powieść graficznaU mnie na półce
Całkiem udany początek losów jednej z najbardziej enigmatycznych postaci uniwersum Marvela. Spodziewałem się po tym albumie czegoś zupełnie innego, więc moje oczekiwania zostały troszkę przytemperowane. Historia dobra ale pozostawiająca po sobie element rozczarowania i kolejne pytania. Sądzę, że gdyby "Origin" nie powstał świat Rosomaka by się nie zawalił a fani mogliby nadal mnożyć liczne hipotezy na temat jego pochodzenia. Dużo lepiej wypada na tle historii Wolverine'a, kanoniczny już "Weapon X" czy nawet "Ród M". Wolvie jest zagadką i zagadką powinien pozostać lub powinno się go już na amen "obnażyć", od A do Z. Tertium non datur! A tak mamy kolejną urwaną historię o urwanym życiu...
W tym, co robi jest najlepszy. Nikt jednak nie wie, kim naprawdę jest ani skąd pochodzi... Prawdy dowiadujemy się dopiero teraz. Odkryj szokującą historię mutanta znanego jako Wolverine. W tym albumie...