Opinia na temat książki Wyśniłam cię, córeczko
Przeczytane
Po długiej przerwie wracam do mojej Diane 😍.
.
Ile jest w stanie zrobić matka, by uratować swoje jeszcze nienarodzone dziecko??
.
O tym przekonałam się w najnowszej powieści 😉. Fabuła okazała się trochę inna, niż w pozostałych książkach autorki. Bardzo się zdziwiłam, że Diane dodała nutkę fantastyki. A dokładnie podróże w czasie, ja lubię takie klimaty. I tutaj wyszło to bardzo ciekawie.
.
Ja jestem na tak. Polecam Wam serdecznie książki autorki. Ja się jeszcze na niej nie zawiodłam.
.
A Wy znacie autorkę??
.
Ile jest w stanie zrobić matka, by uratować swoje jeszcze nienarodzone dziecko??
.
O tym przekonałam się w najnowszej powieści 😉. Fabuła okazała się trochę inna, niż w pozostałych książkach autorki. Bardzo się zdziwiłam, że Diane dodała nutkę fantastyki. A dokładnie podróże w czasie, ja lubię takie klimaty. I tutaj wyszło to bardzo ciekawie.
.
Ja jestem na tak. Polecam Wam serdecznie książki autorki. Ja się jeszcze na niej nie zawiodłam.
.
A Wy znacie autorkę??
Ocena:
Data przeczytania: 2019-10-01
× 3
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/408a48dc4cffa23fb6cc46e80859ea2f/n/wysnilam-cie-coreczko)
Wyśniłam cię, córeczko
Diane Chamberlain
7/10
Seria:
Kobiety to czytają!
Kiedy Carly Sears, młoda wdowa po żołnierzu, który zginął w Wietnamie, dowiaduje się, że jej nienarodzona córeczka cierpi na nieuleczalną wadę serca, przeżywa załamanie. Jest rok 1970, lekarze nie s...
Komentarze
Pozostałe opinie
Z reguły nie przepadam za wątkami nierealnymi, jednak tym razem książka mnie zachwyciła. Nie mogłam się oderwać od czytania, a kiedy nie czytałam ciągle wracałam do książki myślami. Rewelacja!
Akcja powieści rozpoczyna się w 1970 roku. Carly Sears to młoda kobieta, która niedawno została wdową. Jej mąż zginął w Wietnamie, a ona nosi pod sercem ich dziecko. Po jednej tragedii szybko nadchod...
