Największym atutem Xenny jest wiarygodność opisu, uzyskana przez użycie prostego, kolokwialnego, a niekiedy wręcz slangowego języka. Gdy czytałem, wydawało mi się, że po prostu jestem wśród tych ludzi, że razem z nimi odurzam się wódką, prochami i punkrockiem. Nie jest to jednak zabawa w młodzieżowy, subkulturowy folklor w stylu Masłowskiej. Powiedziałbym raczej, że to polski Charles Bukowski. Witold Howarth