Opinia na temat książki Za kogo ty się uważasz?

@jatymyoni @jatymyoni · 2020-07-28 19:49:33
Przeczytane L. kanadyjska Nagroda Literacka Nobla Bez zachwytu Nagroda Bookera
Nie jestem fanką tej autorki. Jej pisarstwo przypomina mi styl Virginii Woolf, lub filmy lat 60. Nie jest to moja bohaterka i nie potrafię się z nią identyfikować, ani z jej problemami, choć pewne uwagi na temat życia, są bardzo dobre.

Ocena:
Data przeczytania: 2014-06-29
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Za kogo ty się uważasz?
5 wydań
Za kogo ty się uważasz?
Alice Munro
6.4/10
Seria: Don Kichot i Sancho Pansa

Rose pochodzi z biedniejszej części Ontario. Mieszka z ojcem i macochą Flo w domu na tyłach należącego do rodziny sklepu meblowego. Jako dziecko z niechęcią i strachem obserwuje życie mieszkańców swoj...

Komentarze
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
A mi się książka Virginii spodobała. Nie wiem jak teraz bym ją oceniła, bo jestem na innym etapie życia.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Mnie te klimaty lat 60 w Ameryce i w Anglii nigdy nie odpowiadały, Może były mi obce. Nie przemawiały do mnie kobiety siedzące w domu i czekające jak ich pan i władca przyjdzie z pracy, znudzone, bez celu i sensu.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
To ciekawy temat do dyskusji, literatura amerykańska. Aż tak nie zaczytuję się nią, ale zdaje mi się, że w niej czy od lat 60-tych zgłębiano w niej problem zmian w mentalności obyczajowej. Roth mi się kojarzy i Irving. W każdym razie ja mam do literatury amerykańskiej stosunek dwojaki. Modna jest to czytam, ale ona jest specyficzna. Można ją lubić albo nie. Tam, w mojej opinii, jest dużo o społeczeństwie i roli jednostki, ale zawsze jakoś jest tam ład. Chodzi mi o to, że to nie tak jak u Rosjan, że pojawiają się niezgłębione otchłanie psychiki. Ja osobiście mam bliżej do literatury rosyjskiej. A ty?
A odpowiadając na stwierdzenie o tym, że jakoś ci było nie po drodze z tymi tematami, to człowiek czyta to, co go nurtuje. Literatura amerykańska jest i była bardzo oparta na roli jednostki i obyczajowości. Może ty po prostu wolałaś inne tematy. Szczerze mówiąc, ja też.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Literaturę rosyjską oprócz Tołstoja i Dostojewskiego omijałam z daleka, teraz lepiej poznaję. Natomiast literatura amerykańska jest różna, niektóre mi odpowiadają, niektóre nie. Ciekawa jest Joyce Carol Oates ,Pat Conroy ,John Steinbeck ,Donna Tartt. Lubię powieści psychologiczne, i mnie mnie zajmuje "literatura kobieca"
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
A to ja wolę odjechane klimaty rosyjskie.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Z amerykańskiej czytam głównie fantastykę, chociaż rosyjska też jest niezła.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Odjechana, jak Sorokin.

Pozostałe opinie

Największą zaletą powieści jest możliwość obcowania z kunsztownym stylem Autorki. W jej prozie można się zanurzyć i smakować celne obserwacje, plastyczne opisy, eleganckie puenty. Natomiast sama boha...

Nie polecam do czytania miłośnikom komiksowych historii albo tym,którzy pieczołowicie notują w kalendarzyku ilość przeczytanych stron. To lektura dla smakoszy klasyki i na pewno sprawi im wielką przyj...

Jak każda powieść Munro przepełniona kobiecymi emocjami, opisująca zwyczajne codzienne czynności zrozumiałym "prostym" językiem. Godna polecenia.

@Sylviaa7777@Sylviaa7777
© 2007 - 2024 nakanapie.pl