Zapach Oliwii

"Wierzę, że na świecie nie ma ani dobrych, ani złych ludzi. Nie ma czerni i bieli. Codzienność pokazuje nam, że cały czas dokonujemy wyborów moralnych".

Oliwia jest dziewczyną, którą uwielbiają wszyscy. Słoneczko w życiu rodziców. Idealna przyjaciółka. Piękna, otwarta. Anioł. Dlatego nikt nie może pogodzić się z tragiczną decyzją jaką podjęła dziewczyna. Odeszła, tylko dlaczego? A może Anioły również mają skazy?

Eli jest siostrą Oliwii. Siostrą, która żyje w jej całkowitym cieniu. I co gorsza, czuje, że tam jest jej miejsce. Po tragicznych wydarzeniach wyjeżdża na 6 lat. Jednak kiedy po tym czasie wraca do domu, wracają demony, które ucichły tylko na chwilę. Dla Eli pewnym sposobem terapii było napisanie książki. Okazuje się jednak, że książka może otworzyć drzwi, które już na zawsze powinny zostać zamknięte. A może nie.... ?

Bo czy ćma, może stać się motylem?

Catherine po raz kolejny po otworzeniu Twojej książki świat mógł nie istnieć. Każda kolejna historia spod Twojego pióra jest coraz lepiej przemyślana, coraz lepiej miesza w głowie i zmysłach, coraz bardziej tracę grunt pod nogami i domagam się wyjaśnienia.

Zapach Oliwii jest inną książką niż te, które czytałam do tej pory, choć nie brakuje jej mroku, tajemnic i bólu. To historia dziewczyny, która była zapomniana przez najbliższych. Zmagająca się z olbrzymimi wyrzutami sumienia i depresją nie wiedziała co jest prawdą a co ułudą. Ilość tragedii w jej życiu powodował, że si...

Pierwszy raz miałam okazję zetknąć się z twórczością Catherine Reiss i powiem Wam, że bardzo mi się podobała książka "Zapach Oliwii". Myślałam, że będę będzie to spokojna książka jednak trafiłam znów na świetny, trzymający w napięciu thriller, który pochłonął mnie znów bez reszty.

Eli wraca po sześciu latach do rodzinnego miasteczka. Odzywają w niej dawne wspomnienia. Okazuje się, że nadal każde wspomnienie młodszej siostry jest bardzo żywe i by poradzić sobie z traumą postanawia napisać książkę. chwilę po jej premierze na światło dzienne wychodzą nowe, nieznane dotąd fakty dotyczące śmierci Oliwii. Dlaczego Oliwia postanowiła odejść ? Czy ktoś ją prześladował ? Czy Eli uda odkryć się prawdę ?

Z tego co się dowiedziałam, to pierwsza książka autorki dla czytelników 16+. Pierwsza, ale mam nadzieję, że nie ostatnia. Czytając miałam wrażenie, że cała fabuła jest bardzo dobrze przemyślana i zaplanowana przez autorkę. Książkę czytało się bardzo szybko, pochłaniała mnie i nie chciała wypuścić do samego jej końca. Uwielbiam takie thrillery psychologiczne, które nie dają o sobie jeszcze długo zapomnieć, dlatego z tak wielką ochotą czytałam "Zapach Oliwii". Bardzo fajne było to, że były tzw. retrospekcje, że mogliśmy być jakby świadkami tego co działo się z Oliwią. Widać, że nie tylko Oliwia miała swoje demony, Eli też się zmaga ze swoimi. Zakończenie też zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Do samego końca pozostawało się w nieświadomości, było tyle niewiadomyc...

ZAPACH OLIWII
@catherine_reiss.autorka
@_dlaczemu

🦋"Kiedy przez długi okres udaje się inną osobę, to zcza­sem za­czy­na się za­po­mi­nać otym, kim jest się na­praw­dę."

🦋Sięgając po książkę ZAPACH OLIWII nie spodziewałam się, że dostanę tak bardzo naszpikowaną emocjami historię. Na samym początku zostałam oczarowana okładką, jest przepiękna 🦋. Ale to historia, którą opowiedziała autorka skradła moje serce i żebyście tylko byli sobie w stanie wyobrazić co z nim zrobiła, kiedy kolejno odkrywałam kolejne zapisane strony. Aż ciężko to opisać. Catherine przelała na papier mnóstwo problemów z którymi boryka się wielu młodych ludzi. Depresja, uzależnienia, odrzucenie, pragnienie rodzicielskiej miłości, strach oraz emocjonalne pogubienie. A to tylko cześć z tego co tutaj znajdziecie. Dodatkowo podsyca to wszystko aurą mroku umiejętnie wplatając cechy thrillera psychologicznego.

🦋Elżbieta, główna bohaterka zachwyciła mnie swoją determinacją, odwagą oraz miłością, oraz tym jak dążyła do poznania prawdy. Strata bliskiej nam osoby nigdy nie jest łatwa, ale co się stanie w momencie kiedy najbliższe Ci osoby, myślą tylko o tragedii jaka miała miejsce a zapominają o Twoim istnieniu?
Piękna a zarazem tak bardzo przepełniona bólem historia Eli, która wierzę że skradnie Wasze serca.

🦋„Oli­wia Ma­ri­na. 1998–2016. Żyła 18 lat. Byłaś na­szym naj­ja­śniej­szym świa­tłem. Teraz niech Twoje świa­tło służy Panu. Śpij, A...