WOW! Kolokwialnie rzecz ujmując, ta książka zryła mi beret! Chyba po raz pierwszy sięgnęłam po książkę, bo zaintrygowała mnie okładka. Po opisie wydawniczym nie oczekiwałam za wiele. Seryjny morderca z syndromem boga - było i temat mocno wyeksploatowany. Psychopatyczny ksiądz - wieje tandetą. Lecz w książce... był zabójca, był duchowny, ale ani pr... Recenzja książki Zbaw nas ode złego