Opinia na temat książki Zgłoba

Po zakończeniu czternastego tomu, "Żadanicy", nie mogłam się powstrzymać przed sięgnięciem po ,,Zgłobę". Zaskoczyła mnie, gdyż nie wiedziałam, jak autorka poradzi sobie z zakrętem, w którym zostawiła bohaterów. Efekt? Niezwykle zaskakujący! 🙈
W "Zgłobie" przenosimy się do Puszczykowa, gdzie tajemniczy wąwóz kryje dawne czary. Klątwa wiedźmy, duchy, a wszystko splata się z powrotem Mikołaja do rodzinnych stron. Tragedie, powiązania i pytanie o winę wplątują czytelnika w emocjonującą intrygę. Kto jest odpowiedzialny za morderstwa? Daniel Podgórski i tajemnicza kobieta stają w obliczu tej zagadki. 🤫
Po orzeźwiającej ,,Żadanicy", gdzie groza została doskonale wpleciona, moje oczekiwania wzrosły, co, moim zdaniem, okazało się niepotrzebne. ,,Zgłoba" utrzymuje poziom poprzednich tomów, choć akcja jest równie intrygująca. Jednakże, obrotów akcji z pewnością nie brakuje, a pożegnanie niektórych bohaterów jest emocjonalne. Ocena: 6/10 - uważam, że choć były pewne momenty, w których gubiłam się w czasie i postaciach, to całość zasługuje na pozytywną opinię.

Tak więc, pożegnanie z Lipowem nadeszło, ale kto wie, może to tylko na razie... 😊