Opinia na temat książki Ziemia obiecana

@zooba @zooba · 2019-11-30 13:15:27
Przeczytane Z historią w tle Audiobooki 2017
Choć może to wydawać się dziwne, nie znałam "Ziemi obiecanej" ani w wersji powieściowej ani filmowej aż do ostatniego tygodnia. Moje wyobrażenia na temat tej książki były tak negatywne, że nie kusiło mnie ani trochę, żeby ją czytać. Przełamałam się dzięki wersji słuchanej.
I jestem pod wrażeniem aktualności opisanych postaw, problemów i metod działania. Zmieniła się jedynie scenografia, w dialogach używamy innych słów, a pewne tematy straciły swoją wagę. Podstawcie sobie zamiast fabrykantów współczesnych prezesów korporacji, zamiast ich znudzonych obwieszonych brylantami żon dzisiejsze celebrytki, a zamiast pracownic przy maszynach tkackich inne pracownice przy laptopach. I wszystko jest jak było. Wielcy szefowie podrywają pracownice mamiąc je obietnicami małżeństwa, tnie się koszty opieki zdrowotnej, a w razie kłopotów z prowadzeniem hotelu strategiczny pożar też się zdarza. Mamy nuworyszy, przepych na pokaz, bezwzględność i wielkie ambicje. Tylko słowa o wielkiej niezniszczalnej Łodzi brzmią w uszach gorzko.

Co mnie uderzyło to kilka scen, moim zdaniem znamiennych. Nie wiem, czy zauważyliście, że Anka, narzeczona głównego bohatera, zwraca się do niego per 'panie Karolu', a on do niej po imieniu. Traktuje ją zresztą jak mało rozgarniętą i w dodatku histeryczkę.
Inna historia - matka gotowa jest z domu wyrzucić i wyrzec się córki uwiedzionej przez właściciela fabryki - dziś uznalibyśmy coś takiego za wyjątkowo okrutne potraktowanie swojego dziecka. Zupełnie w innych kategoriach patrzymy dzisiaj na ofiary molestowania - bo jak to inaczej określić.
Jak zwykle w powieściach z akcją w minionych wiekach, przyjemność sprawia mi czytanie o drobiazgach życia codziennego. W "Ziemi obiecanej" głownie były to smaczki związane z organizacją handlu i produkcji tekstylnej oraz kwestia transportu kolejowego. Borowiecki wynajął na powrót z Berlina specjalny pociąg. Najpierw myślałam, że się przesłyszałam i chodziło o wagon, ale nie - on wyczarterował pociąg dla siebie. Niesamowite!
Ocena:
Data przeczytania: 2017-11-10
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ziemia obiecana
20 wydań
Ziemia obiecana
Władysław Reymont
8.4/10
Seria: Perły Literatury

Łódź, lata osiemdziesiąte XIX wieku. Trzej przyjaciele – polski szlachcic Karol Borowiecki, Maks Baum, syn niemieckiego fabrykanta, oraz Żyd, Moryc Welt – próbują odnieść sukces w świecie rozkwitający...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Głupio mówić, ale nie czytałam. Film obejrzałam niedawno, może w zeszłym roku. Jest świetny.
× 1

Pozostałe opinie

Jak zostać milionerem, pewnie nie jedna osoba się nad tym zastanawia. Reymont natomiast pokazał to w Ziemi obiecanej już tyle lat temu. Co zrobić by wybić się w mieście fabrycznym łączącym w sobie sk...

Pozwolę sobie zauważyć, że to chyba najlepsza polska powieść w naszej historii.

Jeśli ktoś nie lubi czytać książek, to naprawdę warto obejrzeć film Andrzeja Wajdy "Ziemia obiecana". Powstał w latach 70-tych, ale jest naprawdę na światowym, na ówczesne czasy poziomie, świetni akt...

Bardzo dobra powieść o czasach rewolucji przemysłowej i rodzeniu się poważnego kapitalizmu w Polsce, na przykładzie Łodzi i tamtejszego przemysłu włókienniczego. Ojciec Bauma (jednego z trzech głów...