Postępowe dobrodziejki czy strażniczki patriarchatu? Szkoła w Nałęczowie, działająca w pierwszej połowie XX wieku, wpisuje się w ostatni rozdział historii polskiego ziemiaństwa. W prowadzonej prz...
Oj, jakże bolesne rozczarowanie po książkach "Służące do wszystkiego" i "Chłopki". Czuć, że to inna autorka. Pytanie: kwestia reporterskich kompetencji, samego tematu, czy dostępności źródeł? Jedna z...
Nie tak dawno sięgnęłam po książkę "Chłopki", które bardzo dobrze wspominam, a chęć poznania innych historycznych ciekawostek pogłębiła się kiedy ujrzałam "Ziemianki". Lubię przenieść się w czasie, ...
Dawniej było zupełnie inaczej, niż jest teraz. Co prawda w pierwszej połowie XX wieku nie było dla kobiet już tak źle, jednak nadal było daleko do tego, co jest teraz. Dzięki książce przeniesiemy się...
Dosyć ciekawa pozycja, bo próbująca podsumować działalność szkół, kształcących nowoczesne panie domu. Chodzi tu przede wszystkim o szkołę w Nałęczowie. Do tych instytucji przyjmowane były kobiety,naj...