Cytaty z książki "Zimne. Polki, które nazwano zbrodniarkami"

Dodaj nowy cytat
Spojrzał na zdjęcie staruszki, przeczytał w aktach jej nazwisko. Zbladł, usiadł, zapalił papierosa.
- Mamy coś?- spytali smarkacze z SB.
- Mamy diabła, który wpadł do kościoła z towarzyską wizytą.
Na wojnie człowiek kocha się szybko, łapczywie, jak gdyby to był jego ostatni raz. Niezgrabna figura nie musi przeszkadzać mężczyznom. Zwłaszcza jeśli kobieta ma urok osobisty, czar, wdzięk, intelekt. Na wojnie ludzie uprawiają przygodny seks bez opamiętania...
Doświadczenie przemocy niszczy ludzki kontakt z realnym światem. [...] Przemoc unicestwia język, jest w dużej mierze niewyrażalna.
Poczucie upływu czas przyśpiesza wraz z wiekiem.
Czy pan naprawdę myśli, że mamy na wyposażeniu radiowozów wódkę dla poturbowanych psychicznie?
Marchwiccy mieli pecha. Bo byli do bólu zwyczajni, mało inteligentni, bez żadnych, ale to absolutnie żadnych koneksji. Nie mogli się bronić, więc stanowili idealny cel.
Jak to się stało, ze milicja ujęła tak wybitnie inteligentnego psychopatę po sześciu klasach podstawówki? Bo o czterdziestu sześciu latach "ciapowatości życiowej" to w ogóle nie ma co wspominać, może się przyczajał, maskował? Taki jest bystry, że przyciśnięty, niedożywiony i bez snu zaplanował przyznanie z drobnymi ale znaczącymi błędami?
Bo we dwoje łatwiej taki wyrzut sumienia ciągnąć przez życie. Jak głaz. Ale jak się samemu z nim zostaje, to trzeba szukać spokoju na tamtym świecie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl