Żyjemy w czasach wirusów, epidemii, szczepień oraz eksperymentów laboratoryjnych. Żyjemy w świecie regulowanym przez konwencję o wykorzystaniu broni biologicznej, cząstkowym przepływie informacji lub zupełnym jej blokowaniu jak w przypadku państw pokroju totalitarnego. Żyjemy pochłonięci w swoim codziennym rytmie, choć w każdej chwili wszystko się może zmienić.
Max Brooks w podobnym tonie stworzył poradnik, który według autora daje cień szansy na przeżycie w przypadku epidemii wirusa Solanum określanego również wirusem zombizmu. Wirusa, który po śmierci ludzkiej jednostki reanimuje ją i sprowadza do jednej podstawowej funkcji - żądzy ludzkiego mięsa.
Zarówno w literaturze jak i na dużym ekranie, na tle brutalnego końca ludzkości, zwykle można wyodrębnić jedną lub kilka grup bohaterów, które dzielnie stawiają czoła kroczącej śmierci. "Zombie survival" nie zrobi z Ciebie maszyny do unicestwiania hord zombiaków, a jedynie może pomóc uniknąć bezpośredniego kontaktu. Książka napisana jest prostym językiem bo z założenia kierowana jest do zwykłego obywatela, nie posiadającego specjalnych szkoleń, często zabieganego w codziennych obowiązkach i nie mającego większych oszczędności na koncie.
Trzeba przyznać, że Max Brooks profesjonalnie podszedł do istoty zombizmu i zagadnień z nim związanych. To poradnik, który między innymi przedstawia proces rozpoznania zagrożenia, organizację zapasów, ucieczkę, ewentualne starcie oraz dobór broni i lokalizacji przyszłego schronienia. Poszczególne etapy choć opisane są w sposób ogólny, to jednak pozwalają na orientację w hasłach, które autor pozostawia czytelnikowi do zgłębienia we własnym zakresie. Ciekawostkę stanowi ostatni rozdział książki, który przestawia jak na przestrzeni wielu epok, w różnych zakątkach naszego globu, wirus Solanum wielokrotnie zbierał już swoje krwawe plony. Kiedy uaktywni się po raz kolejny?
"... mitologia zombie zakłada tylko przetrwanie. Nie ma mowy o zwycięstwie."
https://www.facebook.com/Punktzaczytania