Opinia na temat książki Życie na miarę. Odzieżowe niewolnictwo

Świetny reportaż Marka Rabija. Zmusza do refleksji, nie podaje gotowych odpowiedzi, pisze jak jest, a nie jest kolorowo.
Nędzne warunki życi i pracy w Bangladeszu, slumsy, smutki i małe nadzieje są tu na pierwszym planie.
Autor ukazuje kwestie sporne, jak wynagrodzenia dla pracowników i zasady bezpieczeństwa w pracy, które jeśli pójdą w górę, jak w Europie, przeniesie sie to na cenę np. podkoszulka w znanej siecowce, a co za tym idzie większe koszty itp.
Wiadomo, chodzi o pieniądze, a niektóre kraje trzeciego świata pozostaną wyzyskiwanie przez bogatszych. A nawet gorzej jeśli dana firma zostanie zamknieta za nieludzkie traktowanie pracowników, wtedy nastolatki które utrzymują swoja rodzine stracą jedyne źródło dochodu. Błędne koło.
Niestety jest to ogromny problem, ukazany na przykladzie Bangladeszu dotyczy wielu państw Azji i Europy. Potrzebne są odgórne działana organizacji pozarządowych czy tez charytatywnych, zmiana przepisów czy specjalne kontrole.
Reportaż powinien byc polecany wszystkim tym, którzy traktują mode jak zabawę, a ubiór jak ważna stylkowke.
Juz nie wspomne o kwesti zanieczyszczeń srodowiska itp.
Jest tu na pewno poruszonych wiele wątków dotyczących współczesnej międzynarodowej gospodarki, wiele kwestii, które wymagają poprawy.
Bardzo polecam.
Chetnie sięgnę po kolejne reportaże Marka Rabija.