Opinia na temat książki Życie na naszej planecie Moja historia, wasza przyszłość

@Antoniowka @Antoniowka · 2021-05-09 19:16:29
Przeczytane
W praktycznie każdej książce poświęconej przyrodzie jest akapit czy rozdział o niszczycielskim wpływie człowieka na środowisko. Teraz sobie wyobraźcie, że „Życie na naszej planecie” całe jest takim rozdziałem! Zaręczam, że każdy, komu leży na sercu dobro naszej planety, po przeczytaniu tej pozycji poczuje ukłucie wstydu. Książka jest poruszającą wizją przyszłości naszej planety. Komu jak komu, ale panu Attenborough możemy zaufać, tym bardziej, że jego wywód poparty jest wynikami wielu badań.

Można powiedzieć, że słowem-kluczem do całości jest słowo BIORÓŻNORODNOŚĆ. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak – zdawałoby się – małe naruszenie łańcucha pokarmowego, może destrukcyjnie wpłynąć na ekosystem.

„Często mówimy o ratowaniu planety, ale tak naprawdę robiąc to, ocalimy samych siebie. Z nami czy bez nas, dzika przyroda powróci. Dowodzi tego chociażby przykład Prypeci, modelowego miasta, które zostało opuszczone po wybuchu reaktora w Czarnobylu”*.

Autor za przykład stawia Prypeć – miasto będące z jednej strony symbolem niszczycielskiej siły człowieka, ale z drugiej – miejsce, gdzie po latach bez wpływu ludzi fauna i flora dokonała cudownego odrodzenia.

David Attenborough przez lata pracy w telewizji miał okazję przyglądać się zmianom, jakie następują w przyrodzie, a od lat 50. XX wieku są nazywane Wielkim Przyspieszeniem. Jeśli nie powstrzymamy tego straszliwego pędu, czeka nas Wielki Spadek. Naukowcy opracowali model ograniczeń planety, który zawiera dziewięć elementów – cztery już przekroczyliśmy, dwóch tak na dobrą sprawę nie da się oszacować. Brzmi przerażająco?

Przyznam szczerze, że odstrasza mnie retoryka „ekoterrorystów”, którzy we wszystkim widzą zło. Ale ta książka nie jest taka. Opiera się na badaniach, wypowiedziach specjalistów. Dlatego tak żywo do mnie przemawia. To pozycja zdecydowanie warta przeczytania i rozważenia.

* D. Attenborough, Życie na naszej planecie. Moja historia, wasza przyszłość, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2021, s. 256.

Ocena:
Data przeczytania: 2021-05-07
× 13 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Życie na naszej planecie Moja historia, wasza przyszłość
Życie na naszej planecie Moja historia, wasza przyszłość
David Attenborough
8.8/10

„W chwili, kiedy to piszę, mam dziewięćdziesiąt cztery lata. Przeżyłem naprawdę niezwykłe życie. Dopiero teraz to do mnie dociera. Miałem szczęście. Podróżowałem w dzikie miejsca i kręciłem filmy o s...

Komentarze
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie · około 3 lata temu
Proszę tylko zauważyć, że pewne czynniki nie zależą od nas samych. To wynika z całej struktury gospodarczej.
× 1
@Antoniowka
@Antoniowka · około 3 lata temu
Oczywiście - Attenborough o tym pisze, niestety największy wpływ na degradację środowiska mają duzi gracze. To czy my w sklepie weźmiemy foliówkę ma mniejsze znaczenie. Dlatego zmiany powinny zacząć się od góry - co będzie trudne.
× 1
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie · około 3 lata temu
Powiedziałbym, że to wątpliwe. Oni zajmują się interesami, i raczej nie przejmują się konsekwencjami, to wynika zwyczajnie z kultury biznesowej, gdzie nie ma obostrzeń. Gdyby były jakieś sankcje za niszczenie środowiska, i to w kwotach nieprzyzwoitych - mogłoby się udać, ale to trzeba byłoby wdrożyć już wcześniej, a nie teraz, kiedy wiele rzeczy wyszło na jaw. I wszyscy biją na alarm - mentalność zysku ponad nasze zdrowie jest tragiczne w skutkach. I to na wielu poziomach, bo jako konsumenci żywności też jesteśmy ofiarami tej gospodarczej nadwyżki, gdzie produkujemy dużo, ale mało efektywnie, bo jakieś firmy chcą produkować gotówkę, zamiast minimalizować wysypisko w Europie.
@Antoniowka
@Antoniowka · około 3 lata temu
Święta prawda. A najgorsze jest to, że często to państwa są właścicielami firm, które najbardziej trują/degradują środowisko, więc raczej wątpliwe, żeby rządy działały wbrew własnym interesom.
× 1

Pozostałe opinie

Książka o, której Wam dzisiaj opowiem trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem. Kupiłem ją sobie na Świątecznych Targach Książki w Rzeszowie 19 listopada 2022 roku. Tytuł ten czekał nieco ponad trzy ...

@Czytam_na_tronie@Czytam_na_tronie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl