po przeczytaniu "Pamiętnika" do pewnego momentu książka mną nie poruszała. Jednak wierząc w magiczną moc książek Sparksa postanowiłam wytrwać. I wiecie co? Nie zawiodłam się. Naprawdę warto przebrnąć do końca. Niesamowite zaskoczenie! Piękne przywoływanie opowieści z "Pamiętnika". Książka na 5. Samo zakończenie na 7:)