Dla „wielbicieli” książek dokumentalnych o zbrodniach niemieckich, czy licznych biografii ofiar z obozów pracy, „Dziennik” Anne Frank raczej nie jest obcy. To dzieło stało się jednym z najważniejszych dowodów przestępstw Niemców na ludności żydowskiej. Dla mnie ta pozycja jest jeszcze nie znana, lecz zamierzam w przyszłości to zmienić. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa M, miałam możliwość poznać losy przyrodniej siostry Anne, Evy Geiringer, obecnie Schloss. Ta dojrzała kobieta bardzo długo zbierała się w sobie, by móc podzielić się własnymi przeżyciami z Auschwitz. Przeżyciami, które nadal są niemożliwe do zapomnienia, które wiążą się z ogromnym strachem, bólem, cierpieniem i tęsknotą za najbliższymi. Te traumatyczne wspomnienia nie zostaną nigdy wymazane z historii ludzkości, podobnie jak jego ofiary.
Eva była żywiołową nastolatką żydowskiego pochodzenia, która niczego się nie bała. Jej wsparciem był ukochany Tatko, Mamcia oraz niezwykle wrażliwy brat Heinz. Mieszkając w Austrii, mieli wszystko, co przynosiło im szczęście. Niestety, II wojna światowa oraz rozkaz Hitlera, by usunąć wszystkich Żydów, doprowadziło do niebezpiecznej tułaczki w celu poszukiwania schronienia. Belgia, Holandia- tutejszy azyl zawsze wiązał się z niebezpieczeństwem i chwilowym odpoczynkiem. W dniu piętnastych urodzin Evy, wraz z całą rodziną została aresztowana przez nazistów. Tak zaczyna się ich podróż do piekła o nazwie Auschwitz.
Jeżeli spodziewaliście się bardzo szczegółowego opisu tego, co działo się w tym obozie, to możecie się nieco rozczarować. Oczywiście znajdziemy tam sporo na temat losów Evy oraz jej matki. Jednak ta książka jest głównie opowieścią o stracie najbliższych, cierpieniu po nich, a także ogromną rozpaczą po utracie tej dziecięcej naiwności, beztroski, wolności. Status społeczny, bezpieczeństwo, przyjaciele, w jednej chwili zostało całkowicie zniszczone. Pojawiła się wszechobecna nienawiść, poniżenia, przemoc, odczłowieczenie. Jeden mężczyzna, wydając rozkazy, pozbawił Żydów ich ludzkości, godności, a w konsekwencji życia. Nasze bohaterki codziennie musiały walczyć o przetrwanie, zmagając się z licznymi przeciwnościami świata, niejednokrotnie ocierając się o śmierć. Jako jedne z niewielu, przetrwały pobyt w obozie w Auschwitz, a teraz muszą wrócić do „normalności”. Jak można się domyślać, ten powrót nie należy do najłatwiejszych. Odnalezienie się w nowym świecie, bez Tatki i brata, to dla Evy rzecz praktycznie nie do pokonania. I choć stara się, jak może, mając przy tym ogromne wsparcie Mamci oraz Otto- ojca wspomnianej Anne Frank, który jako jedyny z rodziny przeżył obóz, w głębi serca i umysłu zawsze czai się mrok, żałoba i bezdenna rozpacz. Pojawia się depresja. Czy Eva pokona własne demony, by odkryć siebie na nowo, by pokochać nową rzeczywistość, by nauczyć się w niej żyć? Te wspomnienia są doskonałym dowodem na to, że nadzieja, miłość i dobre serce pokonają najgorsze momenty. Swoją postawą, Eva pokazuje nam czym jest prawdziwe dobro, szczęście, rodzina i wiara we własne możliwości. I choć jej przeżycia są warte poznania, nadal pieczołowicie kultywuje pamięć o Anne Frank. Nikomu nie umniejsza ważności z tamtego okresu, nikogo nie skreśla, nie unika, każdego dnia daje świadectwo swojemu pochodzeniu. I tak od wielu lat.
Autorka w sposób wyjątkowy przedstawia swoją historię. Lekko, z nutą melancholii, a mimo to mogłam w pełni odczuć jej emocje. Emocje, które mnie wciągnęły, przetrawiły i wypluły. I długo nie dadzą o sobie zapomnieć.
Jeśli jesteś jednym z milionów, które przeczytały „Dziennik Anne Frank” to poznaj teraz kobietę, która nadal dba o jej dziedzictwo… poznaj historię przyrodniej siostry Anne Frank. Literatura obo...
Jeśli jesteś jednym z milionów, które przeczytały „Dziennik Anne Frank” to poznaj teraz kobietę, która nadal dba o jej dziedzictwo… poznaj historię przyrodniej siostry Anne Frank. Literatura obo...
Ile książek zostało napisanych o Auschwitz? Wiele. Nie zmienia to jednak faktu, że każda z nich jest ważna, gdyż najważniejsze jest nie zapomnieć o tym, co ludzie potrafią zgotować drugiemu człowieko...
Cieszę się ogromnie, że przeczytałam tę ksiażkę i bliżej mogłam poznać życie tej cudownej kobiety oraz jej bliskich. To co przeżyła Ewa w czasie drugiej wojny światowej jest straszne i jestem dla nie...
@Izzi.79
Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...
„Dziewczyna w spektrum” Ewa Furgał
Tytuł: „Dziewczyna w spektrum” Autor: Ewa Furgał Gatunek literacki: biografia, autobiografia, pamiętnik Wydawnictwo: Biała Plama Ilość stron: 185 @Obrazek Czy ...
Tytuł: „Pochwała Głupoty w XXI wieku” Autor: Bartosz Małecki Gatunek literacki: poradnik Wydawnictwo: Wydawnictwo M23 Ilość stron: 192 Premiera: 21 listopada 2...