„Potencjał trwogi” ukazuje nam ile istnień może cierpieć przez jedną osobę. Historia przedstawiona w tej książce poruszyła mnie ogromnie oraz zachwyciła.Nadszedł czas by znów zatopić się w serię „Zaświaty”, już po raz trzeci. Historia rozpoczyna się w momencie gdy 15-letnia Reagan Colman znajduje wisielca ,osobę , którą zna od lat, listonosza Gryffina. Pogrążona w nieprzyjemnych wspomnieniach, odkrywa w sobie niebywałe zdolności, a dokładniej zdolność elektrokinezy. Elektrokineza to potężna moc, pozwalająca na tworzenie wiązek elektrycznych. Młodej Reagan bardzo nie podoba się nowa umiejętność, dlatego planuje spotkać się z lokalnym badaczem anomalii ,naszym znajomym Aidenem Hunterem. Do pomocy ma również nową przyjaciółkę-Abigail. Ojciec Reagan nie jest kochającym rodzicem, jest jej oprawcą dręczy ją psychicznie oraz używa swojej ciężkiej ręki wobec niej. Reagan ma wiele ciężkich chwil za sobą, jej mama jest w szpitalu psychiatrycznym ,została tam zamknięta po nieudanej próbie samobójczej.
„Nicholas, będący Obrońcą , dodał mężczyźnie otuchy, taka bowiem była jego rola.”
Tym czasem Trójca Zagłady otrzymała nowe zadanie, musi zbadać sprawę zaginionych dusz. Dziadek Jeremiego zostaje przyprowadzony przez Emila na dach świata ,robiąc tym samym słodko-gorzką niespodziankę swemu ukochanemu. Po miłym spotkaniu na Dachu Świata , dusze chłopaków udają się na ziemię by zbadać pewną śmierć samobójczą, już niedługo dowiedzą się ,że ich ziemscy sprzymierzeńcy zajmują się tą samą sprawą lecz całkiem z innych powodów.
„Jeremy, będący Instygatorem, czyli Oskarżycielem wyższym rangą, dobrze pamiętał, że świadomość o cnotach i grzechach śmiertelnika stawiała Killiana w lepszym świetle.”
Wszystko się zazębia i łączy dając nam wciągającą historię, pełną tajemnic, rozterek i akcji. Jest to kolejna część, która bardzo przypadła mi do gustu,od której nie mogłam się oderwać. Wszystko dzięki cudownie opowiedzianej historii z pewną dozą mrocznego klimatu. Dzięki kolejnym nowym bohaterom, którzy są równie barwni jak Tori i Aiden, książka jest jeszcze lepsza. Okładka jest znowu klimatyczna i w swojej prostocie piękna. Jak tylko zostanie wydana w wersji papierowej, będzie pięknie zdobyć każdą biblioteczkę. Od niedawna można zakupić pierwszy tom „Posłaniec śmierci” w wersji papierowej. Za możliwość przeczytania, serdecznie dziękuję autorowi, może i się powtarzam, ale jest za co dziękować. Na długo w moim sercu ugościła się Trójca Zagłady wraz ze swoimi sprzymierzeńcami.
„Jeremy i Nicholas spojrzeli na Emila . Aura chłopaka pociemniała . Założył kaptur . Był Posłańcem śmierci . I musiał wykonać wyrok.”
Wracając do domu przez las, Reagan Colman, buńczuczna piętnastolatka, odnajduje ciało wisielca. Niebawem przerażona dziewczyna odkrywa, że oprócz nieprzyjemnych wspomnień zostało w niej coś jeszcze - ...
Wracając do domu przez las, Reagan Colman, buńczuczna piętnastolatka, odnajduje ciało wisielca. Niebawem przerażona dziewczyna odkrywa, że oprócz nieprzyjemnych wspomnień zostało w niej coś jeszcze - ...
Jestem świeżo po lekturze trzeciego tomu serii "Afterlife: Zaświaty" i cóż to była za przygoda! Znów mogę powiedzieć, że 'Potencjał trwogi" spodobał mi się bardziej, niż poprzednie części. Razem twor...
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej
Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...
Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...