Słowo humoru recenzja

Ależ wodzu, co wódz!

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2024-05-06
Skomentuj
7 Polubień
Fascynujący i syntetyczny esej (nie bać się tego słowa!) o polskim poczuciu humoru, napisany – no, patrzcie sobie – z poczuciem humoru, lekkością i swadą. Oj, jest tu nieco powrotów do czasów minionych, jest nieco smichu i chichów (są nawet dowcipy, a jakże!), ale przede wszystkim Olga Drenda wydobywa z okruchów pamięci to, co bawiło nas (i mnie) kiedyś. Jest też albowiem Kopytko.
Autorka kopie zaiste głęboko, bo odpowiedź na pytanie „Z czego się śmiejecie?” nie jest łatwa, aczkolwiek zasadnicza. I tak (i tylko tu) Ferdek Kiepski spotyka się z Markiem Kondratem z „Dnia Świra”, a Kazik i jego „12 groszy” z „odjaniepawla”. Przekop jest dość potężny niczym Mierzei Wiślanej – od dam polskiego kabaretu (Kwiatkowska, Bielicka, jest w tym gronie i pani Czubaszek), przez Polskie ZOO z lwem i dwoma chomikami, komiksy o wodzie sodowej, absolutnie najlepsiejszą Dyskotekę Szarego Człowieka i KOC (who knows, hu?), kanapę pierwszego błazna III RP oraz Makumbę i tego, jak to się wszystko potoczyło.
Dzięki humorowi poznajemy siebie i – brzmi wzniośle – otaczających nas ludzi, wreszcie – państwo, w którym przyszło nam żyć (poczucie humoru staje się kolorową plamą na papierku lakmusowym). Stąd niedaleko już do nikłego lub nędznego poczucia humoru polityków i tego, że nie mają go nawet za grosz. Humor może być także bronią – często obosieczną, w ogóle broń to zbyt niebezpieczna, by tak lekko się nią posługiwać. To w zasadzie z czego można się śmiać? Czy stand-up przekroczył już wszystkie przekraczalne granice? Czy rzeczywiście jest tak dobry, jak mówią? A co z kulturą memów, rysunkowych wyznaczników ironii i czystego nonsensu? Czy soczysty dowcip może być inteligentny i naprawdę śmieszny?
Ostatecznie wydźwięk jest pozytywny – śmiech łączy, buduje tożsamość, daje chwilowe chociaż poczucie wspólnoty, a wtedy nawet najczerstwiejsze suchary wydają się przezabawne. Nawet jak dowcipy z babą u lekarza.

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zacytować klasyka*:
„Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip.
Indianin nr 1: Ten o gąsce Balbince?
Indianin nr 2: Ależ wodzu, co wódz!
Wódz: To ja przepraszam”.
Koniec, kurtyna.

* „Skąd się bierze woda sodowa i nie tylko" Tadeusza Baranowskiego

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-01
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słowo humoru
Słowo humoru
Olga Drenda
6.5/10

Komu i z czego wolno się śmiać? Czy purnonsensowe happeningi Pomarańczowej Alternatywy miały swoją kontynuację w manifestacjach Strajku Kobiet? Kiedy żart jest zwykłym przegięciem, a kiedy wyrasta mu...

Komentarze
Słowo humoru
Słowo humoru
Olga Drenda
6.5/10
Komu i z czego wolno się śmiać? Czy purnonsensowe happeningi Pomarańczowej Alternatywy miały swoją kontynuację w manifestacjach Strajku Kobiet? Kiedy żart jest zwykłym przegięciem, a kiedy wyrasta mu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Babel
"...aby zostać pisarzem, trzeba będzie tu przyjść i brać udział w tej pijatyce..."

Nie wiem, czy uczciwe przyznanie się do tego, że nie znałem twórczości Babla, wywoła choćby maciupką reakcję oburzenia wśród tych bardziej oczytanych, do których należys...

Recenzja książki Babel
Tajni dyrygenci chmur
"Gupielok smarkaty", czyli powieść o dorastaniu

Ukoiła mnie najnowsza książka Wioletty Grzegorzewskiej, w dobry nastrój wprawiła, bo „Tajni dyrygenci chmur” to poetycka wyprawa w przeszłość dla mnie nieco już odległą,...

Recenzja książki Tajni dyrygenci chmur

Nowe recenzje

Planer zdrowia dziecka
Pamięć zewnętrzna
@phd.joanna:

No cóż, tytuł recenzji zdradza wiele... To jest pamięć zewnętrzna każdego rodzica. Sceptycznie podeszłam do pomysłu, k...

Recenzja książki Planer zdrowia dziecka
Pod skrzydłami żurawi
Miłość, która pokona wszystkie przeciwności losu
@kd.mybooknow:

Kochani tą historię chciałam przeczytać odkąd zobaczyłam ją pierwszy raz na IG. Jednak skusiłam się na audiobooka i ni...

Recenzja książki Pod skrzydłami żurawi
Kiss Cam
Kiss Cam
@deana:

Melody właśnie zaczęła nowy etap w swoim życiu. Przeprowadziła się do Los Angeles i dostała się na upragniony staż w zn...

Recenzja książki Kiss Cam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl