Jestem niesamowicie dumna z tego, że dane było mi zostać patronem drugiego wydania "Anielskiej ławeczki" ze słynnym na cały świat wierszem "List do Mamy". Jest to dla mnie olbrzymi zaszczyt.
Pewnie zauważyliście, że poezja dość rzadko pojawia się na moim blogu, a jeśli to się już zdarzy, są to wiersze wyjątkowe, takie, które chwytają za serce, zmuszają do zatrzymania się i spojrzenie na życie z dystansem, czasami z wdzięcznością i wzruszeniem...
W "Anielskiej ławeczce" mamy do czynienia z szerokim spojrzeniem na człowieka i jego naturę, autorka pisze o codziennym życiu, pisze nie tylko o uczuciach, ale także o marzeniach, przyjaźni, stracie i przemijaniu....
Wiersze są niezwykle emocjonalne, zmuszają do zadumy i refleksji, wywołują wspomnienia i tęsknotę za tymi, którzy już odeszli, za tym co minęło.
Poruszają i niezwykle wzruszają. Są wyważone, delikatne i subtelne. Wlewają w serce cały ogrom nadziei... Ja jestem pod ogromnym wrażeniem.
Książka wydana jest bardzo skromnie, ale odbieram to jako plus. Tomik podzielony jest na cztery części (O mojej poezji, Dedykowana tym, którzy odeszli..., Czas świętowania... Zadedykowana Tobie...) każdą z nich zdobi czarnobiała reprodukcja obrazu (z okładki) autorstwa Moniki Januszkiewicz
Nic nie rozprasza uwagi, a daje to możliwość całkowitego oddania się poezji i "czucie" jej całym sobą.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Nie tylko miłośnicy poezji będą ukontentowani. Każdy w poezji pani Kotas znajdzie coś dla siebie. Naprawdę warto po nią sięgnąć.
POLECAM...
Miłość nie jest czekaniem
Miłość jest trwaniem
Miłość nie jest marzeniem
Miłość jest zrozumieniem
Nie jest też z bajki ilustracją
przy świecach kolacją
To wiedza, która przychodzi
gdy wszyscy i wszystko zawodzi
Miłość jest szczęścia uczuciem
z lekkim serca ukłuciem
Znam już odpowiedź
na odwieczne pytanie
Miłość
to codzienne wspólne siebie
świętowanie.
- Gabriela Kotas "Lekcja" z tomiku "Anielska ławeczka" str. 28
Za możliwość objęcia patronatem medialnym tego wyjątkowego tomiku poezji serdecznie dziękuję Studiu Wydawniczemu MILLION.