Anna Karenina recenzja

Anna Karenina

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2021-11-05
Skomentuj
8 Polubień
"Anna Karenina" towarzyszyła mi wytrwale przez ostatni miesiąc. Arcydzieła Lwa Tołstoja słuchałam w doskonałej interpretacji Marcina Trońskiego który przez ponad 2000 minut czarował mnie nienaganną dykcją i miłym dla ucha tembrem głosu.
To oczywiście nie było moje pierwsze spotkanie z tą powieścią bo jako licealistka (wieki temu), będąc zafascynowaną literaturą rosyjską, pochłaniałam namiętnie powieści Dostojewskiego, Tołstoja i Bułhakowa.
Po latach postanowiłam powrócić do tych książek i sprawdzić jak odbieram je jako osoba starsza, dojrzalsza, z niemałym bagażem życiowym.

Niezwykle ciekawe to doświadczenie. Generalizując powieści te, czytane po latach, nie mają już dla mnie takiej siły rażenia jak kiedyś. Wydaje mi się że czytane w okresie dorastania - okresie buntu, niezgody na niesprawiedliwość - mogą wstrząsnąć czytelnikiem i zapisać się w pamięci jako literackie arcydzieła.
Teraz już nie robią na mnie takiego wrażenia, ale to nadal literatura najwyższej próby: pełna rozważań filozoficznych, teologicznych i pytań egzystencjalnych.

"Anna Karenina" w powszechnej świadomości funkcjonuje jako romans wszechczasów, historia nieszczęśliwej miłości bez happy endu. Powrót do tej powieści uświadomił mi że to bardzo powierzchowna interpretacja bo związek Anny z hrabią Wrońskim jest dla Lwa Tołstoja tylko pretekstem aby opowiedzieć czytelnikowi o ówczesnej Rosji: gdzie konwenanse były ważniejsze niż osobiste szczęście, gdzie wyłamując się z nich było się skazanym na towarzyską śmierć i wytykanie palcami, gdzie uczucia były zbędnym balastem.
Romans głównej bohaterki jest tylko jednym z wątków powieści.
Nie mniej miejsca zajmuje w nim postać Konstantego Dmitricza Lewina, szlachcica mieszkającego i pracującego na wsi. To jego losy ukazują nam Rosją jako kraj pracujących w pocie czoła chłopów, których ciężka egzystencja jest pokazywana w kontrze do bawiącej się i piastującej nikomu niepotrzebne urzędy arystokracji. Czasami miałam wrażenie że to on jest tu postacią kluczową a historia Anny i Wrońskiego jednym z wątków, który z biegiem lat został nagłośniony choćby przez liczne interpretacje filmowe tej powieści.

To dzieło monumentalne, miejscami porywające a miejscami nudne i wprawiające czytelnika w stan letargu. Niemniej to klasyka a po nią zawsze warto sięgać. Cieszę się że zrobiłam to ponownie.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anna Karenina
18 wydań
Anna Karenina
Lew Tołstoj, Lew Tołstoj
8.6/10

In 1872 the mistress of a neighbouring landowner threw herself under a train at a station near Tolstoy's home. This gave Tolstoy the starting point he needed for composing what many believe to be the ...

Komentarze
Anna Karenina
18 wydań
Anna Karenina
Lew Tołstoj, Lew Tołstoj
8.6/10
In 1872 the mistress of a neighbouring landowner threw herself under a train at a station near Tolstoy's home. This gave Tolstoy the starting point he needed for composing what many believe to be the ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„I przypomniała sobie, że Anna przymrużała oczy właśnie wówczas, gdy chodziło o intymne strony życia. Tak jakby przymykała oczy na własne życie, by go całego nie widzieć.” • • Stukot kół oddalając...

Powieść zaliczana do kanonu literatury rosyjskiej. Klasyka. Wielu ją uwielbia, równie wielu nienawidzi. Tym razem po dzieło sięgnęłam z polecenia polonistki. Miała rację- tę prozę czyta się jak gdyby...

@mariantonina @mariantonina

Pozostałe recenzje @Jezynka

Biblioteka o Północy
Biblioteka o Północy

"Co by było gdyby...? Jestem pewna, że to pytanie każdy z nas zadał sobie choć raz w życiu. Okrągłe urodziny, niespodziewane zdarzenie, które nagle burzy nasz spokój i k...

Recenzja książki Biblioteka o Północy
Ballada o śpiącym lwie
Ballada o śpiącym lwie

Bytomska rzeźba śpiącego lwa ma ciekawą historię. Została wykonana na zamówienie władz miasta i stanowiła część pomnika upamiętniającego mieszkańców powiatu bytomskiego ...

Recenzja książki Ballada o śpiącym lwie

Nowe recenzje

Tchnienie
Historia jakich mało
@dosia1709:

Czy jesteście gotowi wstąpić do świata, w którym wszystko jest jedną wielką niewiadomą? Jeżeli tak to zapraszam. Soni...

Recenzja książki Tchnienie
Wspomnienia polskie. Wędrówki po Argentynie
Gombrowicz nieznany.
@jatymyoni:

W latach pięćdziesiątych XX wieku na zlecenia Radia Wolna Europa przygotował cykl pogadanek, a właściwie dwa cykle. W j...

Recenzja książki Wspomnienia polskie. Wędrówki po Argentynie
Księga drzwi
księga drzwi
@basia_brd:

📚Gareth Brown stworzył fantastyczną opowieść o przyjaźni, oddaniu i tym jak wiele można zdziałać gdy ma się za sprzymie...

Recenzja książki Księga drzwi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl