Ziemia obiecana recenzja

Arcydzieło

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @OutLet ·3 minuty
2022-01-31
10 komentarzy
48 Polubień
Słuchajcie, byłam w Łodzi. Dziewiętnastowiecznej, kapitalistycznej Łodzi, do której zabrał mnie nasz noblista. Cudowna to była podróż – Łódź, ta niezatrzymująca się miejsko-fabryczna machina, porwała mnie całkowicie. Mam poczucie absolutnej pełności – przed oczami rozpościerała się panorama miasta i społeczeństwa, ulice spływały błotem i ludzkim tłumem, z pałaców najbogatszych wylewało się złoto, w komórkach najbiedniejszych umościła się ciemnica, a z nią kalectwo, brud i chłód. Ogłuszał huk maszyn, stawiały na baczność fabryczne gwizdawki. Łódź piękna i obrzydliwa zarazem. Wędrowałam z Reymontem, a on pokazywał mi wszystko i przedstawiał bohaterów tej tragedii. Właściwie wędrowanie nie do końca jest trafnym określeniem, bo nie były to odprężające spacery, nie było to zwiedzanie. Po tamtej Łodzi chodzi się szybko, nerwowo, w rozedrganiu, w niepokoju. Tu pożar, tam krzyk robotnika rozrywanego przez maszynę, tu płacz sierot i wdów. Tam pusty śmiech znudzonego bogactwem towarzystwa, tu zapełnione kantory i rzędy cyfr przesuwające się nawet pod wpółprzymkniętymi oczami sennych, ale nie mogących spać fabrykantów. Dzieje się, po prostu. Czytasz i czujesz, że to wciąż się dzieje, na twoich oczach.

Nie będę się skupiała na opisie fabuły, bo Ziemia obiecana jest taką książką, że każdy zna ją choćby w zarysie, nawet jeśli nie czytał. Można powiedzieć, że pod koniec XIX wieku przybywało się do tej ziemi obiecanej po życie – i bardzo często to życie się traciło. Kto był gotowy na zapłacenie wysokiej ceny za spełnienie marzeń o bogactwie, płacił i spełniał. Kto rezygnował ze swojego człowieczeństwa, stawał się maszyną, jak jedna z tych fabrycznych. Ale przykład Karola Borowieckiego pokazuje prawdę dość oczywistą, że można mieć wszystko – i nie mieć nic. Można dobiec do mety i nie cieszyć się ze zwycięstwa, bo okazało się ono przegraną: Człowiek stworzył maszynę, a maszyna człowieka zrobiła swoim niewolnikiem; maszyna będzie się rozrastać i potężnieć do nieskończoności i również wzrastać i potężnieć będzie niewola ludzka (s. 255).

Reymont namalował wiele portretów postaci fascynujących i wprost dopraszających się o charakteryzowanie. Nie powiem, że mu się to udało, bo zakładałoby to pewną przypadkowość, a tę należy zdecydowanie wykluczyć. Reymont to mistrz w konstruowaniu bohaterów prawdziwych, żyjących, nie letnich, obok których nie można przejść obojętnie. Jednym z takich jest wspomniany Borowiecki, kolejnym Moryc Welt – szuje pierwszej wody. Chorzy na Łódź, zdolni, zdeterminowani, nieprzebierający w środkach, okrutni egoiści. Następnie zakochani w sobie szlachetny lekarz Wysocki (scena, gdy opatruje umierającego, kalekiego robotnika – wybitna) i Mela Grünspan, córka fabrykanta, która jednak nie straciła głowy dla ideałów. Wzrusza stary Baum, przedstawiciel odchodzącego świata, sprzed ery nowoczesnych fabryk. Taką postacią jest też oczywiście Anka Kurowska, którą siły boskie łaskawie uchroniły przed małżeństwem z Borowieckim. Nawet głupia lalka Lucy Zuker wzbudza jakieś emocje.

Można więc wskazywać wiele płaszczyzn, na których Reymont osiągnął w Ziemi obiecanej mistrzostwo. Można pytać o aktualność i uniwersalność podjętej tematyki: skoro taki pęd za pieniądzem, takie zatracenie się w nich były udziałem człowieka w XIX wieku – to w jakim punkcie jesteśmy dzisiaj? To chyba nawet Reymontowi się nie śniło.

Dla mnie jednak największym pozostaje mistrzostwo językowe tej powieści. Więcej w niej smutku niż radości, więcej tragedii niż wesela. Ale Reymont ożywia to, o czym pisze. Zdania są tak bogate, pełne i doskonałe, że nic tylko się w nich ciepło i miękko umościć – i czytać. Ostatecznie Na początku była pieśń i na końcu będzie pieśń, a nie podręcznik do przędzenia wełny czesankowej (s. 561).

Dlatego nie znalazłam lepszego tytułu dla tej recenzji, bo tylko jedno słowo określa Ziemię obiecaną: arcydzieło.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-30
× 48 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ziemia obiecana
20 wydań
Ziemia obiecana
Władysław Reymont
8.4/10
Seria: Biblioteka Gazety Wyborczej

Łódź, lata osiemdziesiąte XIX wieku. Trzej przyjaciele – polski szlachcic Karol Borowiecki, Maks Baum, syn niemieckiego fabrykanta, oraz Żyd, Moryc Welt – próbują odnieść sukces w świecie rozkwitając...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · prawie 3 lata temu
Znakomita recenzja 👍 Film Andrzeja Wajdy piękny i książka znakomita i co niesamowite, to wszystko jest niezwykle aktualne.
Szkoda, tylko, że tej wielokulturowej, żydowskiej i niemieckiej Łodzi już nie ma.
× 7
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Dzięki. Teraz na pewno z ekscytacją obejrzę film. :)
× 3
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Piękna recenzja, scena z Wysockim i umierającym robotnikiem też mnie poruszyła. Polecam Ci podobne dzieło o Łodzi: 'Bracia Aszkenazy' Israela Joszui Singera, też znakomite.
× 7
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Dziękuję. :) To chyba to, co niedawno recenzowałeś?
A nie, to inna jego książka. :)
× 2
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Jeszcze jej nie recenzowałem, a w ogóle to myślę sobie, że 'Ziemia obiecana' winna być lekturą, o wiele bardziej jest aktualna od Wertera, Dziadów czy Potopu (piszę o swoich lekturach, bo nie mam zielonego pojęcia, co teraz jest w spisie lektur)
× 4
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Tak. Doszliśmy z mężem do takiego samego wniosku (jak wspominałam, Ziemia obiecana jest jedną z jego ukochanych książek). Na pewno bardziej zainteresowałaby młodzież niż Chłopi, niczego oczywiście nie ujmując Chłopom. Po prostu się nie zestarzała.
× 4
@Madom
@Madom · prawie 3 lata temu
Książka jest arcydziełem, bez dwóch zdań, ale Twoje recenzja to też majstersztyk 👏🏻
× 7
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Dziękuję. Ale jak milo Cię widzieć! :)
× 4
@Ewelina229
@Ewelina229 · prawie 3 lata temu
Twoja recenzja jak zawsze wysoki level :)
× 6
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
W tym przypadku to zasługa książki. :)
Może obniżę teraz poziom i sięgnę po wiesz co. :D
× 3
@Ewelina229
@Ewelina229 · prawie 3 lata temu
Hahahaha @LetMeRead to znakomity pomysł :P :P
× 2
@Antytoksyna
@Antytoksyna · prawie 3 lata temu
.
@LiterAnka
@LiterAnka · prawie 3 lata temu
Ależ dobrze się czyta takie recenzje!
× 6
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Dziękuję. Jak książka we mnie trafia, to nie mogę przestać pisać o niej. :D
× 1
@Possi
@Possi · prawie 3 lata temu
Popieram@Vernau, wspaniała recenzja, świetnie mi się ją czytało! Niesamowicie mnie nią zainteresowałaś.
× 5
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Dziękuję, i to dobrze, że zainteresowałam. To wyjątkowa książka. :)
× 1
@Possi
@Possi · prawie 3 lata temu


× 2
@Vernau
@Vernau · prawie 3 lata temu
Warto obejrzeć. Ja w ten weekend obejrzałam sobie początek filmu, który jest rewelacyjny. Cały film można znaleźć na youtubie. Film zrobiono w latach siedemdziesiątych i te fabryki w środku tak wyglądały naprawdę, tak pracowały łódzkie włókniarki w PRL-u. Wajda nic nie musiał zmieniać do filmu.
× 4
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Ano faktycznie, jest! :)
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 3 lata temu
Serial też jest rewelacyjny. Więcej wątków, które wypadły z filmu.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 3 lata temu
No i nie mogliście mi wyznaczyć Ziemi obiecanej na wyzwanie pod batem? I po takiej recenzji znów będę mieć wyrzuty sumienia, że jeszcze nie przeczytałam 😉
× 3
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Lepiej późno niż później. Ja też dopiero teraz przeczytałam. :)
× 3
@Antytoksyna
@Antytoksyna · prawie 3 lata temu
Gratulacje. Nie mam pytań.
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
A tak chciałam na jakieś odpowiedzieć. :) Dzięki! Będziesz czytać?
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · prawie 3 lata temu
Będę. W tym roku :)
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
A, teraz sobie przypominam, że wspominałaś. Świetnie. :)
× 1
Ziemia obiecana
20 wydań
Ziemia obiecana
Władysław Reymont
8.4/10
Seria: Biblioteka Gazety Wyborczej
Łódź, lata osiemdziesiąte XIX wieku. Trzej przyjaciele – polski szlachcic Karol Borowiecki, Maks Baum, syn niemieckiego fabrykanta, oraz Żyd, Moryc Welt – próbują odnieść sukces w świecie rozkwitając...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moje spotkania z klasyką polskiej literatury pięknej, były do tej pory raczej sporadyczne i często przypadkowe, chociaż ostatnio pomyślałem sobie, że może to zmienię. Może do moich czytelniczych przy...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Powieść Reymonta słuchana w świetnej interpretacji Wojciecha Malajkata mocno się różni od wspaniałego filmu Wajdy. Przedstawia Reymont świat dzikiego, drapieżnego kapitalizmu; świat, w którym liczy s...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @OutLet

Dziewczyna o mocnym głosie
Mów, dziewczyno, śpiewaj swoją pieśń!

Tytułowa dziewczyna o mocnym głosie to Adunni, 14-letnia Nigeryjka sprzedana przez ojca staremu Morufu na żonę. Znamy te afrykańskie (i nie tylko) historie, w których ko...

Recenzja książki Dziewczyna o mocnym głosie
Niewidzialni
Bez tytułu

Dla tej książki - z powodów opisanych niżej - robię wyjątek, i choć nie jest to egzemplarz recenzencki, zamieszczam tu całą recenzję. Mam poważne obawy, czy uda mi si...

Recenzja książki Niewidzialni

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni