Ziemia obiecana recenzja

Dziki polski kapitalizm

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2021-05-26
6 komentarzy
26 Polubień
Powieść Reymonta słuchana w świetnej interpretacji Wojciecha Malajkata mocno się różni od wspaniałego filmu Wajdy. Przedstawia Reymont świat dzikiego, drapieżnego kapitalizmu; świat, w którym liczy się pieniądz, efektywność i spryt, zaś moralność czy przyzwoitość to pojęcia zbędne, przeszkadzające w osiąganiu zysków, jeden z bohaterów książki mówi o etyce: „co to jest za towar? Kto w tym robi?” Zatem ludzie porządni, uczciwi, wierni zasadom przegrywają, liczą się tylko typy bezwzględne, cyniczne, prawdziwe wilki. Charakterystyczna jest tu przemiana Borowieckiego, który na początku chce przestrzegać zasad, ale szybko je zawiesza dla osiągnięcia jedynego celu: zostania milionerem.

Książka poraża aktualnością, pełno w niej ludzi i scen jakby wyjętych ze współczesności. Weźmy Moryca Welta, mówi o nim kolega: „ty widzisz cały swój cel życia w zrobieniu pieniędzy. Kochasz pieniądze dla pieniędzy i zdobywasz je bezwzględnością, nie oglądając się na środki.” Ilu takich ludzi wokół teraz.... Albo Bucholc, fabrykant, milioner, ale też sadysta i psychopata, który znajduje wielką przyjemność w dręczeniu swoich pracowników. Sporo menadżerów podobnych do niego... I jeszcze, mówi Borowiecki do praktykanta: „W fabryce od pana nie wymaga się egzaminów na człowieczeństwo, ani egzaminów na humanitarność, w fabryce potrzebne są pańskie mięśnie i mózg pański i tylko za to płacimy panu (...) Jesteś pan tutaj maszyną taką samą jak my wszyscy, więc pan rób tylko to, co do pana należy. Tutaj nie miejsce do rozanieleń”. Jakbym słyszał korporacyjnego kaprala obsztorcowującego pracownika.

Przy okazji, Borowieckiego przedstawia Reymont w całkiem nieciekawym świetle: krętacz, kobieciarz, egoista, nie kocha Anki, z którą jest zaręczony, przemyśliwa o małżeństwie z Muellerówna dla majątku, dosyć antypatyczny typ.

Reymont ma negatywny stosunek do tego dzikiego rozwoju, szachrajstw, oszustw, wielkiego wyzysku. Ale przy okazji mieliśmy wzrost gospodarczy i poprawę warunków życia: chłopi pracujący w fabrykach wydostali się z wielkiej nędzy, nie musieli już przymierać głodem. Paru z nich robi wręcz majątki, jak Stach Wilczek czy Karczmarek, był to bowiem również czas wielkiej mobilności społecznej.

Są tam jeszcze wątki ekologiczne: Łódź wręcz tonie w brudzie i błocie, rynsztokami i rzekami płyną ścieki z fabryk, drzewa marnieją, ludzie chorują, już wtedy wielki przemysł był na bakier ze środowiskiem.

Tylko zakończenie książki jest słabe, zupełnie nie wierzę w przemianę duchową Borowieckiego, to nie jest takie proste. Niemniej nie zmienia to ogólnej oceny dzieła: to wspaniała, wielowątkowa panorama rozwoju dzikiego kapitalizmu w Polsce i konsekwencji z tym związanych oraz znakomity portret XIX-wiecznej Łodzi. Czytajcie Reymonta!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-21
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ziemia obiecana
18 wydań
Ziemia obiecana
Władysław Reymont
8.3/10

Jedna z najlepszych polskich powieści! Łódź, lata osiemdziesiąte XIX wieku. Trzej przyjaciele – polski szlachcic Karol Borowiecki, Maks Baum, syn niemieckiego fabrykanta, oraz Żyd, Moryc Welt – próbuj...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · prawie 3 lata temu
Bardzo dobra recenzja, a książka jest niezwykle aktualna. Teraz też w dużej części polskich firm spotykamy takie folwarczne zarządzanie ludźmi.
Film Andrzeja Wajdy jest genialny, już pierwsza scena filmu jest świetnie wymyślona. Zaczyna się od modlitwy Żyda, Niemca i Polaka (w tej roli Wojciech Siemion).
Film powstał w 1974 roku. Do scen pracy szwaczek w fabryce, Wajda nie musiał nic zmieniać, ponieważ na tych samych krosnach, co w XIX wieku, pracowały łódzkie włókniarki w latach 70-tych.
I jeszcze ta niezwykła, ponadczasowa muzyka.

× 4
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Dzięki :-) Film też jest arcydziełem, ale w swoim czasie jakby odsunął na bok książkę, która również jest znakomita.
× 1
@czyleciznamipilotka
@czyleciznamipilotka · prawie 3 lata temu
Faktycznie w wykonaniu Malajkata może brzmieć świetnie ale też różnie od filmu. Książka i film były genialne. Super recka.
× 4
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA · prawie 3 lata temu
Malajkat jak ulał pasuje do tej książki.
× 2
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
@czyleciznamipilotka: dzięki :-)
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 3 lata temu
Mój ulubiony film Wajdy. Chyba najlepszy.
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 3 lata temu
Popieram!
× 3
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · prawie 3 lata temu
Świetna, w punkt i bez zbędnych detali recenzja. Dla mnie to jedno z tych ponadczasowych uniwersalnych dzieł o siłach napędzających ludzi.
× 3
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Dzięki :-)
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 3 lata temu
Od lat się przymierzam do tej książki i mam podobny problem jak @Mackowy z Faraonem😉 Może mnie zmobilizujecie...
× 3
@Mackowy
@Mackowy · prawie 3 lata temu
O, popatrz, wystarczy przeczekać, samo przejdzie 😁
× 2
@strazniczkaksiazekx
@strazniczkaksiazekx · prawie 3 lata temu
Widziałam film, książkę też pewnie przeczytam. :)
× 3
Ziemia obiecana
18 wydań
Ziemia obiecana
Władysław Reymont
8.3/10
Jedna z najlepszych polskich powieści! Łódź, lata osiemdziesiąte XIX wieku. Trzej przyjaciele – polski szlachcic Karol Borowiecki, Maks Baum, syn niemieckiego fabrykanta, oraz Żyd, Moryc Welt – próbuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Słuchajcie, byłam w Łodzi. Dziewiętnastowiecznej, kapitalistycznej Łodzi, do której zabrał mnie nasz noblista. Cudowna to była podróż – Łódź, ta niezatrzymująca się miejsko-fabryczna machina, porwała...

@OutLet @OutLet

Pozostałe recenzje @almos

Cmentarzysko
Natychmiastowe przyznanie się do winy

W ramach porządkowania półki z książkami natrafiłem na kryminał jednego z moich ulubionych autorów z detektywem Harrym Boschem w roli głównej, więc z przyjemnością wziął...

Recenzja książki Cmentarzysko
Przez błękitne pola
Samotni Irlandczycy

Sięgnąłem po ten tom opowiadań Claire Keegan, bo bardzo spodobała mi się jej książka 'Drobiazgi takie jak te' i, prawdę mówiąc, wrażenia mam mieszane. Weźmy pierwsze opo...

Recenzja książki Przez błękitne pola

Nowe recenzje

Zapomniane na śmierć
Sprawiedliwość musi zwyciężyć
@Eufrozyna:

"Zapomniane na śmierć" to książka, która przenosi czytelnika w przyszłość roku 2061 do Nowego Jorku. Akcja rozpoczyna s...

Recenzja książki Zapomniane na śmierć
Pięknym za nadobne
Pięknym za nadobne
@SunaiConte:

Po książki autorki sięgałam już nie jeden raz i nigdy się nie zawiodłam dlatego wiedziałam, że i ta książka taka właśni...

Recenzja książki Pięknym za nadobne
Pocałunki w ciemności
Pocałunki w ciemności
@marcinekmirela:

RECENZJA „POCAŁUNKI W CIEMNOŚCI” AUTOR: NELL GRUDZIEŃ WYDAWNICTWO: ALE „Muzyka była ogromną potęgą, a j...

Recenzja książki Pocałunki w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl