As Pik recenzja

AS PIK

Autor: @marcinekmirela ·3 minuty
2023-10-14
Skomentuj
1 Polubienie
RECENZJA

♠️ „AS PIK” ♠️

AUTOR: MONIKA MADEJ

WYDAWNICTWO: NIEZWYKŁE

„Przepadłem. Utonąłem. Ugrzązłem. I nie wiem co jeszcze... Zielone oczy zawładnęły moją duszą i mam przejebane”.

„As pik” to historia ironicznej, sarkastycznej Adeline Turner i mrocznego smutaska Matthew „Pik” Anderson. Co za obezwładniająca historia, która pochłania bezpowrotnie, wciąga niczym ruletka, jak raz spróbujesz, przepadasz.
Autorka stworzyła niesztampową fabułę, która wzbudza ogrom emocji, gwarantuje sporą dawkę zabawnych momentów, świetnych dialogów, pełnych sarkazmu i ironii, niespodziewanych zwrotów, piekielnie gorących momentów, które rozpalą zmysły. Romans mafijny z dużą dawką humoru i wątkiem Slow Burn i wątkiem mafijnym, który, jest, tylko tłem w tej historii a główną rolę odgrywa relacja Adeline i Matthew.
W tym składzie każda rozgrywka jest ich.
Piór autorki zdecydowanie trafiło w moje gusta.
Świeży, lekki, przyjemny styl z dużym poczuciem humoru a do tego wciągający.

„Nie Adeline, przegrałem życie w karty. As pik stał się moim przekleństwem i sprawił, że zostałem zakuty w kajdany, których wcale nie chciałem nosić. Jeden wieczór zmienił całe moje życie. Nie tak je, sobie wyobrażałem, ale potem nie było już odwrotu”.

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Adeline i Matthew, w ten sposób mamy okazję lepiej ich poznać każdego z osobna, zobaczyć ich emocje, uczucia i z czym przyjdzie im się zmierzyć.

Bohaterowie genialnie wykreowani, nieszablonowi, barwni, charakterni, całkowicie różnorodni, pochodzą z dwóch innych światów, tych dwoje to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Ich relacja rozwijała się stopniowo, powoli podsycając uczucia, napięcie. Ale jak się mówi od nienawiści do miłości tylko jeden krok. A oni wręcz uwielbiają wyprowadzać się z równowagi i grać sobie na nerwach. Ich ironia i sarkazm są na cienkiej granicy, że sami nie wiedzą, czy się sprzeczają, czy świetnie dogadują, a może nawet flirtują.
Czuć między nimi napięcie, niesamowitą chemię i przyciąganie.
Widać dużą przemianę głównego bohatera.
Bohaterowie drugoplanowi również świetnie wykreowani i sporo wnoszą do tej historii.

Matthew Anderson to mega atrakcyjny, ubrany na czarno, zdystansowany, powściągliwy, mroczny, bardzo surowy, wzbudzający respekt mężczyzna z poczuciem humoru grabarza, ale ma również drugą twarz, którą jak się odkryje, zmieniasz całkowicie zdanie o nim.
Jak dla mnie bohater idealny. A panna Turner przejęła władzę nad jego duszą i ciałem, strasznie go irytowała, wyprowadzała z równowagi, a zarazem ciekawiła.


Adeline Turner ma idealne umiejętności docinania, sarkazmu i jej cięty język sprawia, że książka nabiera innego wyrazu. Prawdziwa, pewna siebie, pyskata, charakterna, kobieta, która zna swoją wartość i nie da sobą wejść na głowę. Ona jest jak granat z opóźnionym zapłonem, jak się odpali, nie ma, zmiłuj. Jako jedyny nie bała się i nie czuła żadnego respektu, przed człowiekiem, którego bało się połowa ciemnego świata.
Uwielbiam ją i na pewno polubicie ją od samego początku.

„... Bo najniebezpieczniejsze kobiety to te, które mają ogromne poczucie humoru i własnej wartości. Nie dość, że są zabawne, to jeszcze kurewsko inteligentne. Doskonale wiedzą, co robią. Nim się obejrzysz – z dłoni tworzą fikcyjny pistolet i wymierza mi go w klatkę piersiową – leżysz”.

Matthew „Pik” Anderson prowadzi sieć salonów jubilerskich odziedziczonych po matce, ale ma również mroczną odsłonę, którą znają tylko nieliczni. Jubiler z mrocznym drugim dnem. Jedna karta zdecydowała o jego życiu i sprawiła, że jego życie wygląda tak, a nie inaczej. Gdy na jego drodze staje pani architekt, Adeline Turner, która ma zaprojektować ogród, wszystko zaczyna nabierać innych barw. Ich współpraca będzie pełna wybuchowych momentów. Tutaj niemożliwe może zamienić się w możliwe i zmienić bieg wydarzeń.

-Czy kobieta w ogrodniczkach i różowych kaloszach zawróci w głowie mężczyźnie, który zamknął się na emocje i uczucia?
-Czy Adeline stanie się siłą i słabością w jednym dla Matthew?
-Co się stanie jak Adeline, dowie się, że mężczyzna nie jest ochroniarzem a żniwiarzem.
-Czy Matthew będzie rycerzem w czarnym garniturze dla Adeline?
-Jak rozwinie się relacja pomiędzy bohaterami?

Polecam ❤️❤️❤️❤️.

Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. Współpraca barterowa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
As Pik
As Pik
Monika Madej
9.2/10

Matthew „Pik” Anderson jest najmłodszym z trzech braci. To właśnie on odziedziczył po matce sieć salonów jubilerskich, którymi prężnie zarządza. Jednak to tylko jedna z jego twarzy. Na co dzień sz...

Komentarze
As Pik
As Pik
Monika Madej
9.2/10
Matthew „Pik” Anderson jest najmłodszym z trzech braci. To właśnie on odziedziczył po matce sieć salonów jubilerskich, którymi prężnie zarządza. Jednak to tylko jedna z jego twarzy. Na co dzień sz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Matthew „Pik” Anderson odziedziczył po matce sieć salonów jubilerskich, którymi prężnie zarządza. Jednak to tylko jedna z jego twarzy. Na co dzień szanowany jubiler z pasją, wieczorem razem z braćmi ...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Wiele osób uwielbia książkę As pik i ja w sumie rozumiem dlaczego, w teorii w tej książce jest wszystko co powinno się podobać, humor, sakrastyczne postacie, przebojowa kobieta, stanowczy mężczyzna i...

@aga.misiak3 @aga.misiak3

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Invictus boss
Invictus Boss

„Widzę tylko Ciebie aniołku. Nie potrafię oderwać od Ciebie wzroku”. „INVICTUS BOSS” to piekielnie dobra, intrygująca, wyróżniająca się na tle innych historii pozycja....

Recenzja książki Invictus boss
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje. Z nich powstają upiory wystawiające swoje lepkie...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka