Żałobne opaski recenzja

B. Sanderson, "Żałobne opaski" - moja opinia.

Autor: @NataliaTw ·2 minuty
2023-07-09
Skomentuj
4 Polubienia
Moja słabość do książek Brandona Sandersona w sumie nie jest żadną tajemnicą. A Druga Era Ostatniego Imperium jak na razie najbardziej skradła moje serce i jest to jedna z najszybciej czytanych przeze mnie serii. Doprawdy nie wiem co ja ze sobą zrobię zanim doczekam się książek z Trzeciej Ery... Jednakże mniejsza o to. Dzisiaj chciałabym Wam wspomnieć o "Żałobnych Opaskach", które są już szóstym z kolei tomem serii o Ostatnim Imperium.

"Żałobne Opaski" to ciąg dalszy historii znanej ze "Stopu prawa" i "Cieni tożsamości", która osadzona jest w fantastycznym odpowiedniku dziewiętnastowiecznej Ameryki.

Żałobne Opaski to mityczne metalmyśli, które należały do Ostatniego Imperatora i według opowieści obdarzają ich posiadacza wszelakimi mocami, jakie miał do dyspozycji władca sprzed stuleci. Jednak mało kto wierzy w ich istnienie.

Pewnego dnia do Elendel przybywa badacz kandra z rysunkami, które przedstawiają Opaski orazz zapiskami w nieznanym języku. Waxillium Ladrian wraz z przyjaciółmi wyrusza na południe, do miasta Nowy Seran, by zbadać sprawę.Okazuje się, że podrodze napotyka wskazówki, dzięki którym zaczyna rozumieć prawdziwe cele wuja Edwarna oraz tajnej organizacji zwanej Kręgiem.

~*~

Doprawdy nie wiem co ja ze sobą zrobię i jak uda mi się zająć głowę w oczekiwaniu na książki z Trzeciej Ery Ostatniego Imperium. To jak zmienia się świat wymyślony przez Sandersona niesamowicie mnie intryguje i ogromnie jestem ciekawa, w którym kierunku będzie to wszystko szło.

W "Żałobnych Opaskach" nie tylko bliżej przyjrzałam się Kręgowi, ale również dostałam odpowiedź na pytanie o to, co kryje się za Dziczą. Do tej pory miejsce, w którym rozgrywa się akcja wydawało się praktycznie osadzone w próżni. Oprócz Ostatniego Imperium nie było nic - tak jakby poza jego terenami była tylko Dzicz lub inne pustkowia. Dlatego cieszę się, że autor w końcu zdecydował się nieco bardziej rozbudować świat, w którym żyją jedni z moich ulubionych postaci. Zatem oczywiste jest, że mam nadzieję, że ostatni tom Drugiej Ery jeszcze bardziej rozwinie wątki związane z sąsiadami Ostatniego Imperium. Jeżeli chodzi o intrygę usnutą przez Sandersona w tymże tomie to również była wciągająca i chętnie do niej wracałam. Jednakże coś co nie potoczyło się po mojej myśli to, to jak rozwinęły się relacje pomiędzy głównymi bohaterami. Otóż bardzo kibicowałam temu, że dwójka z moich ulubionych postaci się zejdzie, bo moim zdaniem świetnie do siebie pasują - zresztą do tej pory miałam wrażenie, że mają się ku sobie. Jednakże autor dość szybko rozwiał moje nadzieje i pokierował relacjami swoich postaci w nieco innym kierunku. Szkoda, ale jakoś trzeba żyć z tym faktem dalej.

W każdym razie zapewne jeszcze na wakacjach sięgnę po kolejną i ostatnią część z tej serii, by nie trzymać się zbyt długo w niepewności. Tymczasem w najbliższym czasie będę m. in. czytać "Zabójcze maszyny", "Caraval" i "Morza Wszeteczne" - a przynajmniej taki mam plan.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żałobne opaski
5 wydań
Żałobne opaski
Brandon Sanderson
8.2/10
Cykle: Ostatnie Imperium, tom 6, Wax i Wayne, tom 3
Seria: Cosmere [Uniwersum]

Ciąg dalszy opowieści znanej ze "Stopu prawa" i "Cieni tożsamości", dziejącej się w fantastycznym odpowiedniku dziewiętnastowiecznej Ameryki. "Żałobne Opaski" to mityczne metalmyśli należące do Ostat...

Komentarze
Żałobne opaski
5 wydań
Żałobne opaski
Brandon Sanderson
8.2/10
Cykle: Ostatnie Imperium, tom 6, Wax i Wayne, tom 3
Seria: Cosmere [Uniwersum]
Ciąg dalszy opowieści znanej ze "Stopu prawa" i "Cieni tożsamości", dziejącej się w fantastycznym odpowiedniku dziewiętnastowiecznej Ameryki. "Żałobne Opaski" to mityczne metalmyśli należące do Ostat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @NataliaTw

Starucha
"Gołoborze. Starucha" - kilka słów o finale serii.

"Starucha. Gołoborze" to ostatnia część z serii o historii Nawojki i Wojciecha. W tej niesamowitej przesiąkniętej słowiańszczyzną historii odnajdziemy zarówno elementy s...

Recenzja książki Starucha
Złoty pył
Rozczarowujący "Złoty pył"

"Złoty pył" to wznowienie książki Jakuba Szamałka, która w pierwszym i drugim wydaniu miała tytuł, @Link. Czytałam tę książkę już w pierwszym jej wydaniu w okolicach jej...

Recenzja książki Złoty pył

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka