Prezydentka recenzja

Bałem się tej książki. Mój lęk wynikał z faktu, iż miałem ją czytać jako mężczyzna, a przecież to jest historia o siostrzeństwie, o sile kobiet "zagłuszanych" przez tych których reprezentuje moja płeć.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2024-05-13
Skomentuj
1 Polubienie
"Prezydentka" autorstwa Marika Krajniewska to powieść kryminalna z wątkiem obyczajowym, a wszystko to zostało wplecione w politykę i osadzone w momencie kiedy przez Polskę przetaczała się ważna dyskusja o zmianie prawa aborcyjnego. W proteście kobiety wyszły na ulicę, a symbolem ich walki stała się czerwona błyskawica.

Bałem się tej książki. Mój lęk wynikał z faktu, iż miałem ją czytać jako mężczyzna, a przecież to jest historia o siostrzeństwie, o sile kobiet "zagłuszanych" przez tych których reprezentuje moja płeć.

Ależ ten lęk był niepotrzebny...

Historia opowiada o czterech kobietach: Biance, Kai, Poli i Laurze. Głównym wątkiem jest ten z Laurą w roli głównej, która bierze udział w kampanii prezydenckiej. Silna, pewna siebie kobieta zmierza ku zwycięstwu. Gdy pewnego dnia dowiaduje się o nagłej śmierci swojego męża w wypadku samochodowym jej dotychczasowy świat ulega załamaniu. Nie ma w niej zgody na fakt, iż to był nieszczęśliwy wypadek. Zaczyna własne dochodzenie. Czy Laurze uda się odkryć prawdę? Dokąd doprowadzi ją śledztwo?

Równolegle autorka opowiada historię pozostałych kobiet. Odkrywając ich przeszłość oraz pokazując ich teraźniejszość krok po kroku przygotowywała je do... przemiany. Każda inna. Każda na swój sposób i w swoim przekonaniu prowadzi przykładne życie. Łączy je wspólna sprawa – walka o prawa kobiet.

"Gdy się czegoś nie widzi, znika, czyż nie? Można od tego uciec". Ale nie da się uciec od tematu łamania praw człowieka. Tutaj autorka wprost pisze o prawach kobiet, które to prawa w XXI wieku w dużym kraju Europy, delikatnie mówiąc, nie mają się dobrze. Smuci mnie to i boli, że w to wszystko zawsze musi się wplątać polityka – to niestety nigdy dobrze nie służy. Ale przecież mamy więcej przejawów łamania praw człowieka. W naszych miejscach zamieszkania. W naszym kraju. W Europie. Na świecie. To przeraża. I ta świadomość towarzyszyła mi przez cały czas czytania tej książki. Fakt, że ktoś, często zupełnie obcy, bezpardonowo wydziera się z buciorami do czyjegoś życia i decyduje za nią/niego/nich, bo on jest wielkim politykiem i wie lepiej jest niedopuszczalne. Nie można tego nie zauważać. Nie można od tego uciekać.

Nie można dać się zastraszyć.
"Po prostu w normalnym świecie nikt (...) nikt nie powinien musieć o siebie walczyć".
"Prezydentka" to ważny głos, który nadal jest aktualny i który cały czas musi wybrzmiewać w społeczeństwie. Dałem się wciągnąć w tę historię i ogromnie się cieszę, że mimo początkowych obaw nie zrezygnowałem, nie ukryłem głowy w piachu.

Mariko, dziękuję tobie, że kolejny raz zaufałaś mi. Każdej i każdemu z nas należy się szacunek, podmiotowość i prawo wyboru. Wierzę w to!

A książkę polecam wszystkim. Czytajcie!
"Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli", powiedział Marek Aureliusz. Mamy prawo de-cy-dować jakimi te myśli będą!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prezydentka
Prezydentka
Marika Krajniewska
5.7/10

Gdy rząd po raz kolejny rozpoczyna walkę z kobietami, po przeciwnej stronie barykady Laura podejmuje ryzyko. Zmienia swoje wygodne życie i kandyduje na prezydentkę RP. Bez trudu zdobywa wymagane ...

Komentarze
Prezydentka
Prezydentka
Marika Krajniewska
5.7/10
Gdy rząd po raz kolejny rozpoczyna walkę z kobietami, po przeciwnej stronie barykady Laura podejmuje ryzyko. Zmienia swoje wygodne życie i kandyduje na prezydentkę RP. Bez trudu zdobywa wymagane ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Przecież ją zamknęli, by pokazać, że mogą z kobietami zrobić, co tylko im się żywnie podoba. Kiedyś palono je na stosie, dziś zamyka się w areszcie i wrabia w zabójstwa, by nie doprowadzić do utraty...

@cafeetlivre @cafeetlivre

"Prezydentka", to książka która zbiera naprawdę dobre recenzje, dlatego postanowiłam się na nią skusić. Muszę jednak przyznać, że ja poczułam się nieco rozczarowana. Książka porusza aktualnie panując...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka