31.10 Halloween po polsku recenzja

Bez rewelacji

Autor: @Maskarada ·1 minuta
2012-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z „31.10 Halloween po polsku” miałam lekką obsuwę. Będzie króciutko, bo i też nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat tego zbioru.

Obiecywałam sobie przeczytać, ale nie nadarzała się okazja, więc zawsze odkładałam na później i tak minął rok. Pomyślałam, że okres przed Halloween będzie doskonały na tę właśnie pozycję. Recenzję miałam napisać właśnie na 31.10. Dlaczego tak się nie stało? Już wyjaśniam.

„Halloween po polsku” to zbiór opowiadań. Krótszych, dłuższych, o różnej tematyce, wszystko miały jednak łączyć strach i groza. Niestety, nie było ani strachu, ani grozy, ani nawet dreszczyku emocji. Niektóre historie, mimo dostrzegalnej iskry niezwykłości, nijak miały się do Halloween, a im dłużej czytałam, tym bardziej byłam rozczarowana. Owszem, zdarzały się perełki. Jedną z nich jest opowiadanie Kingi Ochendowskiej „Tajemnica Albionu”. Doskonale skonstruowane, o uwielbianej przeze tematyce, słowem – świetne. Problem w tym, że jedno opowiadanie nie ratuje całej książki, a ta jest po prostu mierna i dlatego miałam problemy z jej przeczytaniem. Nie wciągnęło mnie ani trochę, do samego końca, mimo różnorodności języka i stylu, bo w tym przypadku jest naprawdę bogato. Szkoda, tym bardziej, że w projekcie brały udział znane mi osóbki, których twórczość poznałam wcześniej i wiem, że stać je na wiele więcej.

Z początku myślałam sobie, że może ogarnęła mnie taka znieczulica po ostatniej lekturze i jakoś próbowałam się jednak przekonać do „Halloween…”, ale z drugiej strony dzieło powinno bronić się samo. Jeśli coś jest przerażające i porywające, to mnie zwyczajnie przerazi i porwie, podczas gdy wyżej wymieniona nawet mnie nie zaskoczyła. To, co zaskakuje w jej przypadku to na pewno fakt, że wersję elektroniczną można pobrać za darmo.

Czy sięgnę po kolejną część? Nie wiem. Mam ją w swoich zbiorach, ale póki co nie palę się do jej przeczytania. Może kiedyś, przy okazji kolejnego Halloween.

Lekturę mogę polecić tym, którzy lubią krótkie historie, dopiero zaczynają z powieściami grozy i chcą jakoś wdrożyć się w temat. Myślę, że w tej sytuacji „Halloween po polsku” sprawdzi się. Ci natomiast, którzy chcą sięgnąć po tę pozycję, by się przestraszyć i poczuć dreszczyk – odradzam. Może Was spotkać zawód i rozczarowanie.

Ocena: 3-/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
31.10 Halloween po polsku
2 wydania
31.10 Halloween po polsku
5.7/10

Eksperymentalny zbiór opowiadań grozy. Ponad 20 polskich autorów, ponad 30 niesamowitych opowiadań. Daj się porwać niesamowitej atmosferze wieczoru Halloween!

Komentarze
31.10 Halloween po polsku
2 wydania
31.10 Halloween po polsku
5.7/10
Eksperymentalny zbiór opowiadań grozy. Ponad 20 polskich autorów, ponad 30 niesamowitych opowiadań. Daj się porwać niesamowitej atmosferze wieczoru Halloween!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"31.10 Halloween po polsku" to zbiór opowiadań będący pewnym eksperymentem. Jego pomysłodawczyni, Kinga Ochendowska, chciała sprawdzić sytuację na rynku książki elektoronicznej w Polsce. Zaproponowała...

@alison2 @alison2

34 opowiadania, 25 autorów, 11 ilustracji Magdy Mińko. Tak prezentuje się zbiór „31.10 Halloween po polsku” – e-book przygotowany przez polskich autorów w ramach eksperymentalnego projektu, którego po...

@Ag_VS @Ag_VS

Pozostałe recenzje @Maskarada

Black Ice
Blacke Ice? Chyba raczej black eyes, czyli o tym, jak powieść o przemocy zamienić w romans

Britt ma osiemnaście lat i całe życie stoi przed nią otworem. W czasie wiosennej przerwy, wraz ze swoją bogatą przyjaciółką Korbie, postanawia wyruszyć na wycieczkę w gór...

Recenzja książki Black Ice
Wierna
Wierna swoim przekonaniom

Tris wraz z grupką przyjaciół ucieka z Chicago. Odkąd rządzą nim bezfrakcyjni z Evelyn na czele, zapanowała tam anarchia, a miasto zaczęło popadać w ruinę. Przyjaciele ja...

Recenzja książki Wierna

Nowe recenzje

Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl