Odrobina fałszerstwa recenzja

Bez rewelacji

Autor: @Marlena_czyta ·1 minuta
2014-03-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z Martą Obuch i jej książkami nie spotkałam się nigdy wcześniej aż do dnia gdy w moje rączki trafiła przeceniona "Odrobina fałszerstwa". Wiecie co? Nie żałuję, że nie czytałam jej książek wcześniej. Od początku książka nie powaliła mnie na kolana. A ponieważ nie mam stosunku do sztuki żadnego bo mnie ona nie interesuje, tak więc też potraktowałam tą książkę. Nie jest to literatura wielkich lotów. Śmiem twierdzić, że p. Obuch chyba wzorowała się na Joannie Chmielewskiej, która jest absolutnie nie do podrobienia. Skąd taki bzdurny wniosek? Po kolei.

Rzecz dzieje się w Śląskim Domu Aukcyjnym w Katowicach. Główna bohaterka, Jola, pracuje w nim, razem ze swoją przyjaciółką Alunią. Przypadkowo wpada na trop przestępstwa artystyczno - malarskiego, a ponieważ jest uparta, dociekliwa i niezwykle bystra postanawia dowiedzieć się o co chodzi. W międzyczasie w jej pracy pojawia się nowy tajemniczy kolega, który również pragnie rozwikłać tajemnicę. Nie tylko tą dotyczącą obrazów, ale również tajemnice niewieściego serca.

W historię wplątanych jest również kilka bardzo charakterystycznych postaci, kluczowych jak się okaże dużo później. Każda z postaci biorących udział w zabawie "szukanie złodziei" jest bardzo charakterystyczna na swój właściwy sposób. Nie ma ludzi nijakich, bezosobowych, bezpłciowych. Każdy bohater ma coś co go wyróżnia. To czyni z nich trochę bardziej realnych bohaterów.

Dialogi są bardzo, bardzo podobne do tych, które widziałam w książkach p. Joanny Chmielewskiej. Nie zarzucam tu nikomu niczego - stwierdzam tylko własne spostrzeżenia. Możliwe, że autorka wzorowała się na mistrzyni polskiego kryminału. Jak by nie było, efekt jest mierny. Książka jest lekka, przyjemnie się ją czyta. Nie powala na kolana. Ani językowo, ani historycznie. Historia jest banalna. Kradzież i podróbka dzieł sztuki no i wykrycie sprawcy. Kamuflaże, podsłuchiwanie, płomienna miłość, która wybucha wbrew chęciom.

Książki ani nie polecam ani nie przestrzegam przed nią. Według mnie to nic specjalnego, żadne łał! Jeżeli ktoś ma czas i lubi taką tematykę to może spokojnie po to sięgnąć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-03-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odrobina fałszerstwa
Odrobina fałszerstwa
Marta Obuch
6.9/10

W domu aukcyjnym, gdzie pracuje Jola, zaczynają się dziać rzeczy co najmniej dziwne. A wszystkie dotyczą pewnego obrazu. Niepokój zmysłowej brunetki podziela Jacek - sympatyczny młodzieniec ze sklepu ...

Komentarze
Odrobina fałszerstwa
Odrobina fałszerstwa
Marta Obuch
6.9/10
W domu aukcyjnym, gdzie pracuje Jola, zaczynają się dziać rzeczy co najmniej dziwne. A wszystkie dotyczą pewnego obrazu. Niepokój zmysłowej brunetki podziela Jacek - sympatyczny młodzieniec ze sklepu ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Marlena_czyta

TYGRYSIE WZGÓRZA TW
Jak wiele jesteś w stanie poświęcić dla miłości ?

Indie. Turystyczne Goa, Bombaj, Bollywood, barwne piosenki i tańce. Ale również ludzie i ich kultura i obyczaje. Zasady, których nie wolno łamać, a które rządzą wieloma r...

Recenzja książki TYGRYSIE WZGÓRZA TW
My dzieci z dworca ZOO
NNarkotyki drogą do akceptacji i zrozumienia? // Christiane F. My, Dzieci z Dworca Zoo

Dzisiaj trochę smutna książka. Wróciłam do niej po latach, wielu latach. A jednak dalej robi na mnie ogromne wrażenie. Kiedy miałam 12, 13 lat to moim głównym zajęciem, ...

Recenzja książki My dzieci z dworca ZOO

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera